Donald Trump w poniedziałek został zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Uroczystość odbyła się na Kapitolu w Waszyngtonie, zgodnie z tradycją amerykańską. W przemówieniu inauguracyjnym nowy prezydent złożył szereg obietnic, które mają na celu odbudowę pozycji Stanów Zjednoczonych na świecie oraz przywrócenie ładu wewnętrznego.
„Od dzisiaj nasze państwo będzie rozkwitało i będzie ponownie szanowane na świecie. Wszystkie narody będą nam zazdrościły i nie pozwolimy sobie, aby nas wykorzystywano. Każdego dnia mojej administracji sprawię, że Ameryka będzie najważniejsza” – zapowiedział Trump podczas swojego przemówienia.
Obietnica przywrócenia porządku
Donald Trump podkreślał, że jego priorytetem będzie przywrócenie ładu w Stanach Zjednoczonych. Wskazał na potrzebę przywrócenia równowagi w systemie sprawiedliwości oraz zakończenia jego instrumentalnego wykorzystywania.
„Nasza niepodległość zostanie odzyskana i przywrócę bezpieczeństwo. Równowaga sprawiedliwości zostanie przywrócona, a stosowanie wymiaru sprawiedliwości jako broni zakończy się. Ameryka wkrótce będzie jeszcze bardziej wyjątkowa niż kiedykolwiek wcześniej” – podkreślił Trump, deklarując początek „ery sukcesu”.
Deportacja nielegalnych imigrantów
Jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta była natychmiastowa realizacja programu deportacji nielegalnych imigrantów. W tym kontekście kluczową rolę odegrała aplikacja CBP ONE, która została wyłączona zaledwie dwie godziny po objęciu urzędu przez Trumpa.
Aplikacja CBP ONE, wprowadzona za prezydentury Joe Bidena, umożliwiała imigrantom umawianie wizyt w punktach granicznych na południowo-zachodniej granicy USA z Meksykiem. Szacuje się, że z tej platformy skorzystało blisko milion osób. Wyłączenie aplikacji oznaczało anulowanie wszystkich zaplanowanych wizyt związanych z procesem nadawania statusu uchodźcy.
„Zaledwie dwie godziny po objęciu przez Donalda Trumpa prezydentury, aplikacja CBP ONE, z której korzystali imigranci, by dostać się do Stanów Zjednoczonych, została wyłączona” – poinformowano na profilu „Służby w akcji” na platformie X.
Stan wyjątkowy na granicy
W przemówieniu inauguracyjnym Donald Trump zapowiedział ogłoszenie stanu wyjątkowego na południowej granicy USA. Zapewnił, że wszystkie nielegalne przekroczenia granicy zostaną wstrzymane, a proces deportacji milionów osób rozpocznie się natychmiast. W ramach polityki migracyjnej prezydent zamierza przywrócić zasadę pozostawiania migrantów w Meksyku oraz zakończyć praktykę „łapania i wypuszczania”.
„Ogłoszę stan wyjątkowy na naszej południowej granicy. Wszystkie nielegalne przekroczenia granicy zostaną natychmiast wstrzymane, a my rozpoczniemy proces odsyłania milionów i milionów zagranicznych przestępców z powrotem do miejsc, z których przybyli. Przywrócimy moją politykę pozostawiania (imigrantów) w Meksyku. Zakończę praktykę łapania i wypuszczania (imigrantów) i wyślę wojska na południową granicę, aby odeprzeć katastrofalną inwazję na nasz kraj” – zapowiadał Trump.
Walka z kartelami narkotykowymi
W ramach pierwszych decyzji nowego prezydenta zapowiedziano również uznanie karteli narkotykowych za organizacje terrorystyczne. Donald Trump planuje wykorzystać przepisy ustawy z 1798 roku, aby zaangażować pełne możliwości federalnych i stanowych organów ścigania w celu eliminacji zagranicznych gangów i sieci przestępczych.
„Będziemy wykorzystywać pełną i ogromną władzę federalnych i stanowych organów ścigania w celu wyeliminowania obecności wszystkich zagranicznych gangów i sieci przestępczych” – zapowiedział Trump.
Podsumowanie
Pierwsze decyzje Donalda Trumpa jako 47. prezydenta USA sygnalizują powrót do twardej polityki migracyjnej oraz zdecydowanych działań na rzecz przywrócenia ładu wewnętrznego i wzmocnienia bezpieczeństwa kraju. Nowa administracja zapowiada szybkie wdrożenie zapowiadanych reform, co może wpłynąć na kształt polityki wewnętrznej i zewnętrznej Stanów Zjednoczonych.
