Byli funkcjonariusze służb PRL, którzy w wyniku tzw. ustawy dezubekizacyjnej z 2016 roku stracili część swoich emerytur, coraz częściej wygrywają batalie sądowe. Od 2021 roku państwo wypłaciło im już ponad 2 miliardy złotych, a procesy odwoławcze przyspieszyły, ponieważ MSWiA nie składa apelacji od korzystnych wyroków. Jak wygląda obecna sytuacja i co oznacza dla byłych mundurowych?
Ponad 2 miliardy złotych już wypłacone
Uchwalona w 2016 roku ustawa dezubekizacyjna obniżyła emerytury prawie 39 tysiącom funkcjonariuszy służb PRL, w tym byłym pracownikom m.in. Policji, Agencji Wywiadu, Straży Granicznej czy Służby Więziennej. Nowe przepisy zakładały, że świadczenia emerytalne tych osób nie mogą być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS – obecnie wynosi ono 3271,84 zł brutto.
Decyzja ta wywołała falę odwołań. Jak podaje „Fakt”, do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynęło około 25,5 tys. wniosków od byłych funkcjonariuszy, którzy uznali, że ich prawa zostały naruszone. W wyniku korzystnych wyroków sądowych państwo wypłaciło w 2024 roku ponad 815 milionów złotych. Łącznie od 2021 roku suma wypłaconych wyrównań przekroczyła już 2 miliardy złotych.
MSWiA nie składa apelacji od wyroków
Przyspieszenie wypłat wyrównań wynika z faktu, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) zrezygnowało ze składania apelacji od korzystnych dla emerytów wyroków sądowych. To pozwala szybciej realizować orzeczenia i zmniejsza koszty procesowe. Niemniej jednak wiele spraw wciąż czeka na rozstrzygnięcie, a osoby poszkodowane przez ustawę dezubekizacyjną nieustannie walczą o swoje prawa.
Czy ustawa dezubekizacyjna zostanie zmieniona?
Przywrócenie odebranych praw emerytalnych funkcjonariuszom służb PRL to jedna z obietnic złożonych przez Koalicję Obywatelską przed wyborami w 2023 roku. Punkt ten znalazł się także w umowie koalicyjnej obecnego rządu. Jak podaje „Fakt”, w MSWiA trwają obecnie prace analityczne nad skutkami potencjalnych zmian w ustawie.
Decyzja o zmianach może jednak budzić kontrowersje. Z jednej strony, przeciwnicy ustawy argumentują, że była ona formą odpowiedzialności zbiorowej, niesprawiedliwie karzącą osoby, które nie dopuściły się nadużyć w czasach PRL. Z drugiej strony, zwolennicy ustawy podkreślają, że dotyczyła ona tych, którzy pracowali w strukturach odpowiedzialnych za represje wobec obywateli.
Kto został objęty ustawą?
Ustawa dezubekizacyjna dotyczyła nie tylko funkcjonariuszy, ale także ich rodzin. Do grona osób, których emerytury zostały obniżone, należeli m.in.:
- Funkcjonariusze Policji,
- Agenci Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
- Pracownicy Agencji Wywiadu,
- Funkcjonariusze Straży Granicznej,
- Strażacy Państwowej Straży Pożarnej,
- Funkcjonariusze Służby Więziennej.
Obniżone świadczenia dotknęły także osoby, które przez krótki czas pracowały w służbach PRL, ale przez większość swojej kariery pełniły służbę w strukturach III RP.
Co oznaczają te zmiany dla emerytów?
Dla byłych funkcjonariuszy, którzy od lat walczą o odzyskanie pełnych emerytur, obecna sytuacja daje nadzieję na przywrócenie praw nabytych. Jak podkreślają eksperci, w wielu przypadkach odwołania dotyczą osób, które nie miały żadnego związku z represyjnymi działaniami służb PRL, a zostały potraktowane tak samo jak osoby bezpośrednio zaangażowane w działania przeciwko obywatelom.
Jednocześnie procesy sądowe wiążą się z dużym stresem i kosztami, a część osób nie doczekała korzystnych wyroków. Przyspieszenie wypłat wyrównań bez apelacji ze strony MSWiA jest krokiem, który pozwala skrócić czas oczekiwania na decyzje i ograniczyć wydatki związane z prowadzeniem spraw.
Podsumowanie: co dalej z ustawą dezubekizacyjną?
Przyszłość ustawy dezubekizacyjnej pozostaje niepewna. Z jednej strony, postępowania sądowe wskazują na potrzebę rewizji przepisów i przywrócenia praw osobom niesłusznie objętym ograniczeniami. Z drugiej strony, zmiany mogą wywołać opór części społeczeństwa, która uznaje obniżenie emerytur za formę rozliczenia z przeszłością PRL.
Niezależnie od dalszych decyzji legislacyjnych, przyspieszenie realizacji wyroków sądowych to pozytywny krok w stronę rozwiązania problemu i złagodzenia napięć społecznych.