Dla klientów popularnych platform zakupowych, takich jak Temu i AliExpress, nadchodzą trudne zmiany. Izba Gospodarki Elektronicznej zapowiedziała plany wprowadzenia opłat celnych dla przesyłek o wartości poniżej 150 euro. Taki ruch może wywołać znaczący wzrost cen i zniechęcić Polaków do korzystania z tych serwisów. Jakie będą konsekwencje? Oto szczegóły.

Cło na zakupy o wartości poniżej 150 euro – co to oznacza?

Obecnie zakupy na platformach takich jak AliExpress czy Temu są szczególnie atrakcyjne dla klientów z Polski, głównie ze względu na brak opłat celnych dla przesyłek o wartości do 150 euro. Dzięki temu wiele osób wybiera chińskie platformy, aby kupować produkty taniej niż w sklepach europejskich.

Izba Gospodarki Elektronicznej chce jednak zmienić te przepisy. Plany zakładają zniesienie zwolnienia z opłat celnych, co oznacza, że każda przesyłka spoza Unii Europejskiej zostanie obciążona cłem, niezależnie od jej wartości. W praktyce oznacza to, że zakupy, które teraz są opłacalne, mogą stać się znacznie droższe.

Dlaczego planuje się wprowadzenie nowych opłat celnych?

Według Izby Gospodarki Elektronicznej obecne przepisy sprzyjają sprzedawcom spoza UE, którzy budują przewagę cenową nad europejskimi firmami. Dla klientów oznacza to dostęp do tańszych produktów, ale dla lokalnych przedsiębiorców – utratę konkurencyjności.

Patrycja Sass-Staniszewska, prezes Izby Gospodarki Elektronicznej, podkreśla:
– Zwolnienie z cła na towary importowane prowadzi do zaburzenia konkurencji w UE i pozwala sprzedawcom spoza Unii budować ogromną przewagę cenową nad europejskimi podmiotami. Zniesienie progu zwolnienia celnego ma na celu wyrównanie szans i przeciwdziałanie tym nieprawidłowościom.

Co więcej, istnieją podejrzenia, że wielu sprzedawców z Chin celowo zaniża deklarowaną wartość przesyłek, aby uniknąć opłat celnych. Nowe przepisy mają zapobiegać tego typu nadużyciom i zapewnić większą przejrzystość.

Jak wpłynie to na klientów AliExpress i Temu?

Jeśli zmiany wejdą w życie, zakupy na chińskich platformach przestaną być tak korzystne finansowo. Wzrost cen, wynikający z nałożenia cła, może sprawić, że wielu klientów zacznie szukać alternatyw w lokalnych sklepach. Obciążenie przesyłek dodatkowymi opłatami celno-podatkowymi wpłynie nie tylko na końcowy koszt produktów, ale również na czas dostawy, który w przypadku zamówień spoza UE już teraz bywa długi.

Platformy takie jak AliExpress czy Temu mogą również stracić na popularności, jeśli klienci zrezygnują z zakupów w obawie przed dodatkowymi kosztami. Warto jednak zauważyć, że nie wszystkie produkty z tych serwisów podrożeją w takim samym stopniu – cło będzie zależne od rodzaju i wartości towaru.

Co mogą zrobić klienci?

  1. Planuj zakupy z wyprzedzeniem – jeśli korzystasz z chińskich platform, warto przemyśleć większe zakupy jeszcze przed wprowadzeniem nowych przepisów.
  2. Śledź zmiany w przepisach – na razie propozycje Izby Gospodarki Elektronicznej są na etapie planowania, ale mogą wejść w życie już w najbliższych miesiącach.
  3. Porównuj ceny – nowe przepisy mogą sprawić, że zakupy w polskich lub europejskich sklepach staną się bardziej opłacalne.

Co na to eksperci?

Opinie na temat planowanych zmian są podzielone. Z jednej strony podkreśla się, że wprowadzenie opłat celnych wyrówna szanse lokalnych przedsiębiorców. Z drugiej strony eksperci ostrzegają, że może to ograniczyć dostęp konsumentów do tanich produktów, co w szczególności dotknie osoby o niższych dochodach.

Według danych przedstawionych przez „Rzeczpospolitą”, popularność chińskich platform zakupowych w Polsce rośnie z roku na rok. Tylko w 2023 roku liczba zamówień z AliExpress zwiększyła się o ponad 20% w porównaniu do roku poprzedniego. Wprowadzenie dodatkowych opłat może zahamować ten trend.

Planowane zmiany w przepisach celnych mogą mieć znaczący wpływ na rynek e-commerce w Polsce. Zakupy na AliExpress czy Temu, które dotychczas były synonimem oszczędności, mogą stracić na atrakcyjności. Warto jednak pamiętać, że plany Izby Gospodarki Elektronicznej to na razie propozycja, która wymaga dalszych konsultacji.

Dla klientów oznacza to czas niepewności, ale także szansę na lepsze zrozumienie, jak działa handel międzynarodowy i jakie są konsekwencje korzystania z platform spoza UE. Bez względu na to, czy nowe przepisy wejdą w życie, warto śledzić sytuację i dostosowywać swoje nawyki zakupowe do zmieniających się realiów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version