39% Polaków uważa, że rząd powinien dofinansowywać kredyty hipoteczne, wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez firmę badawczą Opinia24 na zlecenie RMF FM. Choć pomysł na wsparcie kredytów przez państwo zdobywa pewną popularność, to opinie wśród obywateli są mocno podzielone. Co o tym sądzą Polacy i czy taki program ma szansę na realizację?
Rządowe dopłaty – czy to rozwiązanie dla wszystkich?
Z badania przeprowadzonego w dniach 20-24 stycznia na reprezentatywnej grupie 1000 osób wynika, że 39% respondentów jest za stworzeniem programu dopłat do kredytów hipotecznych. Z tego, 22% uznało, że taki program powinien powstać jak najszybciej, a 17% stwierdziło, że w przyszłości będzie on potrzebny, ale nie ma potrzeby pośpiechu. Jednak nie wszyscy podzielają entuzjazm w tej kwestii.
Z kolei 29% ankietowanych uważa, że rząd nie powinien uruchamiać takiego programu. Aż 32% osób nie miało zdania na ten temat. Wyniki te pokazują, że mimo rosnących trudności związanych z wysokimi kosztami kredytów hipotecznych, Polacy mają różne zdania na temat interwencji państwowej w tym zakresie.
Kto najczęściej jest przeciwny dopłatom?
Okazuje się, że osoby, które są przeciwnikami rządowych dopłat do kredytów hipotecznych, to przede wszystkim mężczyźni (36%) oraz osoby z wyższym wykształceniem (39%). Również mieszkańcy większych miast, liczących powyżej 500 tys. mieszkańców, częściej wyrażają negatywne opinie na temat tego pomysłu (37%). Wśród czterdziestolatków odsetek przeciwników wynosi aż 38%.
Taki podział opinii może wynikać z różnic w postrzeganiu sytuacji na rynku nieruchomości i kredytów hipotecznych przez różne grupy społeczne. Młodsze osoby, szczególnie w wieku 25-35 lat, mogą być bardziej zainteresowane wsparciem rządu, biorąc pod uwagę trudności w uzyskaniu kredytu na mieszkanie, w obliczu rosnących stóp procentowych.
Dlaczego taki program jest potrzebny?
Wysokie oprocentowanie kredytów hipotecznych w Polsce to problem, który dotyczy dużej części społeczeństwa. Zgodnie z danymi Europejskiego Banku Centralnego (EBC), Polska ma jedno z najwyższych oprocentowań kredytów mieszkaniowych w Unii Europejskiej. Dla wielu Polaków, zwłaszcza tych młodszych, marzenie o własnym mieszkaniu staje się coraz bardziej odległe.
Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii, w grudniu ubiegłego roku zapowiedział, że rząd ma świadomość trudnej sytuacji młodych Polaków w kwestii dostępu do własnego mieszkania. „Blisko 50% młodych Polaków w wieku 25-35 lat mówi, że nie ma perspektyw na własne mieszkanie, i rząd musi znaleźć na to odpowiedź” – podkreślił minister.
Kiedy program może zostać wprowadzony?
Władze zapowiadają, że program wspierający kredyty hipoteczne ma zostać zaprezentowany w pierwszym kwartale 2025 roku. Krzysztof Paszyk zaznaczył, że decyzja o formie wsparcia powinna być uzależniona od dokładnych badań i analiz, które pomogą wypracować najlepsze rozwiązanie. Jednym z kluczowych elementów jest także różnorodność wśród propozycji – jak tłumaczył minister, istnieją różnice w tym, jaką formę wsparcia powinni otrzymać młodzi Polacy.
Dofinansowanie czy preferencyjne kredyty?
Rządowe dopłaty do kredytów hipotecznych to tylko jedna z opcji. Istnieje również możliwość wprowadzenia preferencyjnych kredytów z niższym oprocentowaniem lub programów wspierających osoby młode, które chcą kupić swoje pierwsze mieszkanie. Wiele osób liczy na to, że rząd znajdzie rozwiązanie, które pozwoli im na łatwiejszy dostęp do kredytów hipotecznych, biorąc pod uwagę rosnące koszty życia i coraz wyższe ceny nieruchomości.
Choć pomysł rządowego wsparcia kredytów hipotecznych zdobywa poparcie części społeczeństwa, to wciąż nie ma jednoznacznego konsensusu. 39% Polaków jest za wprowadzeniem dopłat, ale wśród innych grup społecznych wciąż panuje duży sceptycyzm. Ostateczne decyzje w tej sprawie zależą od wyników dalszych analiz i zaprezentowania odpowiednich propozycji przez rząd w nadchodzących miesiącach.
