Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) po raz kolejny nie podjęła decyzji w sprawie sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości (PiS). W poniedziałkowym głosowaniu doszło do remisu, co oznacza, że kwestia rozliczenia partii Jarosława Kaczyńskiego pozostaje nierozstrzygnięta. To kolejny rozdział w trwającym od miesięcy sporze dotyczącym finansowania kampanii wyborczej PiS.
POLECAMY: Chaos wokół finansowania PiS: PKW na trzy wersje odpowiedzi dla Domańskiego
Remis w PKW: Dwa wnioski, brak większości
Podczas ostatniego posiedzenia PKW rozpatrywano dwa wnioski. Pierwszy zakładał przyjęcie sprawozdania finansowego PiS w przypadku uwzględnienia skargi Sądu Najwyższego. Drugi dotyczył odroczenia sprawy. Żaden z nich nie uzyskał wymaganej większości.
– Były dwie propozycje. Jeden wniosek mówił, że w przypadku uwzględnienia skargi Sądu Najwyższego, PKW przyjmuje sprawozdanie. Taki projekt był przygotowany, ale nie uzyskał większości, były cztery głosy za i cztery przeciwko. Wniosek o odroczenie również nie uzyskał większości – powiedział dziennikarzom przewodniczący PKW.
Dodatkowo, PKW nie podjęła uchwały podobnej do tej z 30 grudnia, w której stwierdzono, że Komisja nie przesądza o ważności” Izby Kontroli i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego”.
Trzy warianty odpowiedzi dla ministra finansów
PKW nie ustaliła także jednolitej odpowiedzi na pismo ministra finansów Andrzeja Domańskiego. W związku z tym do szefa resortu finansów wysłane zostaną trzy przygotowane warianty odpowiedzi, autorstwa członków PKW: Ryszarda Balickiego, Arkadiusza Pikulika i Ryszarda Kalisza.
Ponadto, szef PKW Sylwester Marciniak zwrócił się do Domańskiego o informację na temat wykonania przelewów dla PiS. Podkreślił, że opinie ekspertów nie mogą stanowić podstawy do odmowy wykonania obowiązków ciążących na szefie Ministerstwa Finansów.
Zamieszanie wokół sprawozdania PiS
Sprawa sprawozdania finansowego PiS budzi kontrowersje od miesięcy. 30 grudnia PKW, wykonując postanowienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych w 2023 roku. Jednocześnie Komisja zaznaczyła, że nie przesądza, czy Izba Kontroli jest sądem.
Wcześniej, w sierpniu 2024 roku, PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, powołując się na nieprawidłowości w wydatkowaniu funduszy na kampanię wyborczą w kwocie 3,6 mln zł.
Minister finansów domaga się wyjaśnień
8 stycznia minister finansów Andrzej Domański zwrócił się do PKW o wykładnię podjętej pod koniec grudnia uchwały. Dzień później szef PKW odpowiedział, prosząc Domańskiego o wskazanie podstawy prawnej wniosku.
15 stycznia Domański skierował kolejne pismo do PKW, w którym zwrócił się o wyjaśnienie wątpliwości dotyczących uchwały w sprawie sprawozdania finansowego PiS. Minister argumentował, że jego prośba wynika m.in. z zasady zaufania do państwa i pewności prawa (art. 2 ustawy zasadniczej), rzetelności i sprawności działania władz publicznych (preambuła), zasady legalizmu (art. 7 konstytucji) oraz współpracy organów administracji przy realizacji zadań publicznych.
POLECAMY: „Wskazałem przepisy”. Domański kieruje kolejne pismo do PKW
Co dalej ze sprawozdaniem PiS?
Obecny impas w PKW wskazuje na głębszy problem związany z interpretacją przepisów oraz kompetencji poszczególnych organów państwa. Brak jednoznacznej decyzji w sprawie sprawozdania finansowego PiS może wpłynąć na dalsze relacje między PKW a Ministerstwem Finansów, a także na postrzeganie transparentności finansowania partii politycznych w Polsce.
Sprawa ta z pewnością będzie miała ciąg dalszy, a jej rozstrzygnięcie może wpłynąć na przyszłe decyzje dotyczące kontroli finansowej partii politycznych.
