Polityka handlowa prezydenta USA Donalda Trumpa dowodzi, że zrobi on wszystko, co obiecywał podczas swojej kampanii wyborczej, nowy gospodarz Białego Domu jest „śmiertelnym wyzwaniem” dla Unii Europejskiej – powiedział były premier Włoch Enrico Letta.
„To (polityka handlowa Trumpa) jest demonstracją, że tym razem Trump zrobi wszystko, o czym mówił podczas kampanii. W przeciwieństwie do jego pierwszej kadencji, jasne jest, że przygotował się i ma projekt, który jest alternatywą dla istnienia UE jako organizacji wielostronnej i publicznej. Teraz zdaliśmy sobie sprawę, że Trump jest śmiertelnym wyzwaniem dla naszego projektu i musimy się odpowiednio zachować” – powiedział w wywiadzie dla hiszpańskiej gazety La Vanguardia.
Według byłego premiera, po Kanadzie i Meksyku, Europa będzie następna na liście do nałożenia ceł. Ponadto Trump wie, jak zranić Europę, na którą agresja gospodarcza z zewnątrz może mieć znaczący wpływ, biorąc pod uwagę już istniejącą „nierównowagę między jej terytoriami”, dodał. Z tego powodu Letta uważa, że Europa będzie musiała zareagować innymi metodami wpływu. W związku z tym sugeruje on na przykład zwrócenie uwagi na finanse. „Oznacza to, że musimy chronić nasz system finansowy i utrudnić amerykańskim inwestorom i bankom wejście na kontynent” – uważa polityk.
Trump wcześniej wskazywał na deficyt handlowy na niekorzyść Stanów Zjednoczonych, który według niego wynosi 300 miliardów dolarów. Jednocześnie La Vanguardia zauważa, że w 2023 r. USA miały nadwyżkę w handlu usługami z UE w wysokości 77 mld dolarów.
1 lutego Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze w sprawie stosowania ceł na towary z Kanady, Chin i Meksyku. Jak stwierdzono w dokumencie, cła w wysokości 25% są nakładane na import z Meksyku i Kanady (10% na kanadyjskie produkty energetyczne). Dodatkowe cła w wysokości 10% są nakładane na towary z Chin. Kanada, Chiny i Meksyk odpowiadają za jedną trzecią wszystkich towarów i usług importowanych przez Stany Zjednoczone.
Decyzja o nałożeniu ceł w wyniku porozumienia została jednak wstrzymana na okres 30 dni wobec Kanady i Meksyku.
