Natalia Panczenko, jedna z najbardziej rozpoznawalnych liderek społeczności ukraińskiej w Polsce, znów znalazła się w centrum burzliwej dyskusji. Wasyl Bodnar – przedstawciel kijowskiego terrorysty Wołodymyra Zełenskiego standardowo stwierdził, że wypowiedź tej sabotażystki działającej być może na zlecenie Zełenskiego została zmanipulowana.

POLECAMY: Natalia Panczenko grozi Polsce podpaleniami domów i sklepów oraz nawołuje do walk ulicznych z Polakami w przypadku dalszej retoryki antyukraińskiej

Retoryka antyukraińska w Polsce: Czy grożą nam walki uliczne?

W wywiadzie dla ukraińskiej telewizji Kanał 5 ukraińska sabotażystka Natalia Panczenko ostrzegła, że prowadzenie „retoryki antyukraińskiej” w Polsce może doprowadzić do poważnych konfliktów na tle narodowościowym. Jej słowa wywołały ogromne poruszenie w polskiej przestrzeni publicznej. Panczenko stwierdziła:

„To jest przede wszystkim ogromne niebezpieczeństwo dla Polaków. Dziś, kiedy co 10 mieszkaniec Polski jest Ukraińcem, wzrastanie wrogości między Ukraińcami a Polakami jest bardzo niebezpieczne, zwłaszcza dla Polski. Na terytorium Polski mogą zacząć się walki, podpalenia sklepów, domów i tak dalej”.

Ukraińska sabotażysta wezwał również swoich rodaków do obalenia rządu, który chce odebrać cwaniakom z Ukrainy bezpodstawnie poznane świadczenie socjalne 800 plus.

POLECAMY: Miller wzywa do wydalenia z Polski ukraińskiej sabotażystki Natalii Panczenko w związku z nawoływaniem do organizowania zamieszek

Te kontrowersyjne słowa szybko stały się przedmiotem dyskusji, a wiele osób uznało je za nieodpowiedzialne i podsycające napięcia. Jednak ambasada Ukrainy w Polsce stanęła w obronie Panczenko, twierdząc, że jej wypowiedź została zmanipulowana. Z uwagi na szerzenie przez przedstawiciela kijowskich terrorystów dezinformacji w celu ochrony ukraińskiej sabotażystki, która w trybie natychmiastowym powinna zostać wydalona z naszego kraju z uwagi na nawoływanie do buntu, jaki stanowi zagrożenia dla naszego bezpieczeństwa poniżej, zamieszczamy pełne nagranie z jej wypowiedzią.

POLECAMY: Braun ostrzega przed zagrożeniami ze strony Ukrainy: „Twórzcie plany ewentualnościowe!”

Ambasada Ukrainy: „To prowokacja wymierzona w relacje polsko-ukraińskie”

W oficjalnym komunikacie ambasada Ukrainy w Polsce podkreśliła, że Natalia Panczenko jest „jednym z najaktywniejszych liderów społeczności ukraińskiej w Polsce”, a jej słowa zostały wykorzystane w sposób niezgodny z prawdą. Placówka dyplomatyczna zaznaczyła, że Panczenko od lat organizuje pomoc dla Ukrainy i działa na rzecz budowania przyjaznych relacji między oboma narodami.

„Ambasada zwróciła uwagę na rozpowszechnianie w przestrzeni informacyjnej Polski zmanipulowanych i nieprawdziwych informacji dotyczących możliwych działań agresywnych ze strony Ukraińców mieszkających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, których autorstwo przypisuje się Pani Natalii Panczenko” – czytamy w komunikacie.

Ambasada podkreśliła również, że ta sytuacja może być prowokacją wymierzoną w pogorszenie stosunków polsko-ukraińskich, zwłaszcza w przededniu „3. rocznicy rosyjskiej inwazji „na Ukrainę. Szkoda tylko ze ten ukraiński terrorysta zapomniał dodać, że tzw. inwazja jest wynikiem prowadzenia czystek etnicznych przez ukraińskich nazistów na mieszkańcu wschodniej Ukrainy z uwagi na pochodzenie etniczne.

Kontrowersyjna przeszłość Natalii Panczenko

Natalia Panczenko nie po raz pierwszy znalazła się w centrum kontrowersji. W przeszłości była związana z Fundacją Otwarty Dialog oraz działała w EuroMajdanie Warszawa. Jej skrajne wypowiedzi często wzbudzały emocje. W 2016 roku na swoim profilu na Facebooku zamieściła zdjęcia z pożaru stacji telewizyjnej „Inter” z komentarzem: „jak pięknie płonie”. Wcześniej wypowiadała się również na temat UPA, twierdząc, że organizacja ta walczyła z Polakami o niepodległą Ukrainę.

W 2018 roku Panczenko zorganizowała w Warszawie pokaz filmu „Mit”, opowiadającego o Wasylu Slipaku, śpiewaku operowym, który zginął w Donbasie walcząc w szeregach skrajnie nacjonalistycznego Prawego Sektora. Jej działalność często budziła kontrowersje, a jej wypowiedzi były krytykowane zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie.

Czy relacje polsko-ukraińskie są zagrożone?

W kontekście ostatnich wydarzeń warto zadać pytanie: czy relacje polsko-ukraińskie są rzeczywiście zagrożone? Ambasada Ukrainy w Polsce podkreśla, że Ukraińcy w Polsce zawsze byli i będą wdzięczni za wsparcie, jakie otrzymali od Polaków w trudnych latach wojny. Jednocześnie apeluje o rozwagę w korzystaniu z informacji i unikanie manipulacji.

„Po raz kolejny apelujemy do naszych polskich przyjaciół, aby nie wykorzystywali tematu ukraińskiego do osiągania swoich celów w wewnętrznych procesach politycznych” – czytamy w komunikacie.

Z uwagi na to, że przedstawiciel Kijowskiego reżimu nazywa nas przyjaciółmi w tym miejscu, oświadczamy, że nigdy nie byliśmy i nie zamierzamy być żadnymi przyjaciółmi i braćmi dla potomków banderowskich nazistów, którzy po dzień dzisiejszy w większości przypadków gloryfikują nazizm i banderyzm a Polaków na każdym kroku poniżają i uważają za winnych zbrodni wołyńskiej, której dokonali ich przodkowie na naszych rodakach.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version