Prokurator generalny Adam Bodnar zawiesił w czynnościach swojego zastępcę, prok. Michała Ostrowskiego, na sześć miesięcy oraz skierował do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w zakresie przekroczenia uprawnień. Decyzja ta wywołała burzę w polskiej wśród polityków PiS którzy twierdzą ze decyzje Bodnar potwierdzają stanowisko wyrażona przez Święczkowskiego w zawiadomieniu. Ostrowski, który od listopada 2023 roku pełnił funkcję zastępcy prokuratora generalnego, wszczął kontrowersyjne śledztwo w sprawie podejrzenia dokonania zamachu stanu przez m.in. premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu, szefa Rządowego Centrum Legislacji oraz niektórych sędziów i prokuratorów.

Ziobro o decyzji Bodnara: „Dowód strachu i desperacji”

Były minister sprawiedliwości, poseł PiS Zbigniew Ziobro, nie pozostawił suchej nitki na decyzji Bodnara. Na platformie X skomentował: „To dowód strachu i desperacji ze strony premiera Donalda Tuska i szefa MS Adama Bodnara. Zegar tyka”. Jego słowa odbiły się szerokim echem w mediach, zwłaszcza wśród zwolenników obozu rządzącego.

Roman Giertych ripostuje: „To koniec Zbyszku”

Na wpis Ziobry zareagował poseł KO Roman Giertych, szef zespołu ds. rozliczeń PiS. W ostrych słowach skrytykował działania byłego ministra: „Pan Ostrowski grzecznie oddał wszystkie dokumenty do Prokuratury Krajowej i koniec zamachu stanu. Ostatni rycerze Ziobry kapitulują. Jego armia idzie w rozsypkę. On sam zbiegł do Brukseli. Romanowski poszukiwany chroni się u przyjaciela Putina. To koniec Zbyszku”.

Giertych podkreślił, że decyzja Bodnara oznacza koniec kontrowersyjnego śledztwa, które od początku budziło wątpliwości co do swojej zasadności.

Śledztwo ws. zamachu stanu – co dalej?

Śledztwo w sprawie rzekomego zamachu stanu zostało wszczęte na wniosek neoprezesa neoTK Bogdana Święczkowskiego. Jednak, jak podkreśliła Anna Adamiak, rzecznik prasowa prokuratora generalnego, „korespondencja o nieznanej treści, która wpłynęła z TK, jest korespondencją prywatną prok. Ostrowskiego”. Dodała również, że postępowanie można wszcząć dopiero po zarejestrowaniu sprawy i nadaniu jej sygnatury.

Podsumowanie

Decyzja prokuratora generalnego Adama Bodnara o zawieszeniu prok. Michała Ostrowskiego wywołała gorącą dyskusję wśród polityków i ekspertów. Podczas gdy Zbigniew Ziobro widzi w tym „dowód strachu i desperacji”, Roman Giertych uważa, że to koniec pewnej ery w polskiej polityce. Sprawa ta na pewno będzie miała swoje konsekwencje, zarówno dla wymiaru sprawiedliwości, jak i dla sceny politycznej.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version