W środę rano w Rabce-Zdroju doszło do szokującego ataku na 13-letnią dziewczynkę. 20-letni mężczyzna, według ustaleń śledczych, napadł na nastolatkę, pobił ją i usiłował zgwałcić. Sprawca został zatrzymany jeszcze tego samego dnia, a prokuratura postawiła mu zarzut usiłowania zgwałcenia, wnioskując o trzymiesięczny areszt tymczasowy. Jednak decyzja sądu wywołała ogromne kontrowersje.
POLECAMY: Rabka-Zdrój: Brutalny atak na 14-latkę – sprawca zatrzymany dzięki szybkiej reakcji policji
Sąd zgadza się na krótszy areszt i kaucję. Dlaczego?
Sąd, wbrew wnioskowi prokuratury, zgodził się jedynie na 2 miesiące aresztu tymczasowego dla podejrzanego. Co więcej, dopuścił możliwość opuszczenia aresztu po wpłaceniu 50 tys. zł kaucji. Ta decyzja spotkała się z szerokim sprzeciwem opinii publicznej oraz ekspertów prawnych.
Sędzia Bogdan Kijak, rzecznik prasowy nowosądeckiego sądu okręgowego, w rozmowie z reporterem Radia ZET Przemysławem Tarankiem nie potrafił wyjaśnić, dlaczego sąd zdecydował się na taki krok. – To postanowienie jest nieprawomocne. Ja nie oceniam, czy ono jest zasadne czy nie. Nie komentuję już tej sprawy – oznajmił krótko rzecznik.
Prokuratura zapowiada zaskarżenie decyzji
Prokuratura zapowiedziała, że zaskarży decyzję sądu. Jak podkreślił reporter Radia ZET, wyznaczenie kaucji jest tym bardziej kuriozalne, że sąd zgodził się z argumentami prokuratury, iż podejrzany na wolności może mataczyć, nakłaniając pokrzywdzoną do składania fałszywych zeznań, a także popełniać przestępstwa zagrażające zdrowiu i życiu.
– Wyznaczenie kaucji jest tym bardziej kuriozalne, że sąd zgodził się z argumentami prokuratury, że podejrzany na wolności może mataczyć, nakłaniając pokrzywdzoną do składania fałszywych zeznań i popełniać przestępstwa zagrażające zdrowiu i życiu – poinformował reporter Radia ZET Przemysław Taranek.
Przebieg zdarzenia: 13-latka skutecznie się broniła
Do ataku doszło w środę rano, gdy 13-latka szła do szkoły. Mężczyzna przewrócił małoletnią, zaczął ją okładać pięściami i – zdaniem śledczych – próbował zgwałcić. Dziewczynka skutecznie broniła się przed napastnikiem; krzyczała i wzywała pomoc. Finalnie sprawca został spłoszony i uciekł z miejsca zdarzenia.
Małopolska policja natychmiast rozpoczęła obławę. W środę po południu udostępniono nagrania, na którym widoczny był wizerunek sprawcy. Dzięki szybkim działaniom służb udało się go zatrzymać jeszcze tego samego dnia. Za zarzucane podejrzanemu czyny grozi kara pozbawienia wolności od pięciu lat do dożywocia.
Czy decyzja sądu była słuszna?
Decyzja sądu o skróceniu aresztu i umożliwieniu wpłacenia kaucji wywołała falę krytyki. Wielu uważa, że takie działanie może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa pokrzywdzonej oraz społeczeństwa. Prokuratura zapowiedziała zaskarżenie decyzji, co oznacza, że sprawa może zostać ponownie rozpatrzona.
Warto podkreślić, że w Polsce obowiązuje zasada domniemania niewinności, jednak w przypadku tak poważnych zarzutów, jak usiłowanie zgwałcenia, decyzje sądu powinny być szczególnie ostrożne i uwzględniać potencjalne ryzyko dla ofiary oraz społeczeństwa.
Podsumowanie
Sprawa ataku na 13-latkę w Rabce-Zdroju wstrząsnęła opinią publiczną. Decyzja sądu o skróceniu aresztu i umożliwieniu wpłacenia kaucji wywołała liczne kontrowersje. Prokuratura zapowiedziała zaskarżenie decyzji, co może doprowadzić do zmiany postanowienia. W tle pozostaje pytanie: czy sprawiedliwość w tej sprawie została zachwiana?
