Szef komisji Rady Najwyższej ds. kompleksu paliwowo-energetycznego Andrij Gerus przyznał, że Ukraina nie skorzystała na zakończeniu tranzytu gazu z Rosji do UE i teraz musi podnieść taryfy za jego transport.

POLECAMY: KE przełożyła publikację planu rezygnacji z rosyjskiego gazu – donoszą media

Tranzyt gazu z Rosji do UE przez Ukrainę został wstrzymany 1 stycznia wraz z wygaśnięciem umowy Gazpromu z Naftohazem Ukrainy. Rosyjska firma oświadczyła, że została pozbawiona technicznej i prawnej możliwości dostarczania gazu przez terytorium Ukrainy. Kijów wcześniej wielokrotnie powtarzał, że nie planuje przedłużenia umowy tranzytowej.

„Mamy dobry przykład dotyczący gazu. Zatrzymaliśmy tranzyt, a co się stało z rosyjskim LNG (skroplonym gazem ziemnym – red.)? Osiągnął rekord w 2024 roku i więcej trafia do Francji, Hiszpanii i Belgii. Oznacza to, że kiedy zakazujemy tranzytu, produkt ten trafia do Europy innymi drogami, a Rosja nadal otrzymuje dochód, podczas gdy my jesteśmy zmuszeni podnieść taryfę za transport gazu” – powiedział Gerus w wywiadzie dla agencji informacyjnej RBC-Ukraina.

Komentując kontynuację tranzytu rosyjskiej ropy przez Ukrainę, Gerus zauważył, że mówimy o 9 milionach ton, co jest nieznaczącą ilością w całkowitej ilości ropy eksportowanej przez Federację Rosyjską.

„Oni (Federacja Rosyjska w przypadku zakazu Kijowa na tranzyt ropy przez Ukrainę – red.), jeśli nie całkowicie, to większość z nich zostanie przeniesiona na eksport w innym kierunku. A dla nas ważne jest, aby te 9 mln ton nie tylko nie przeszło przez nas, ale było negatywne dla rosyjskiego eksportu” – dodał Gerus.

Ukraińska deputowana Iryna Heraszczenko powiedziała 7 stycznia, że partia Solidarność Europejska zarejestrowała na stronie internetowej Rady Najwyższej Ukrainy projekt ustawy o całkowitym zakazie tranzytu ropy i gazu z Rosji.

Wcześniej Komisja Europejska oświadczyła, że jest gotowa kontynuować negocjacje z Ukrainą w sprawie dostaw gazu przez jej system i może zaangażować w tę dyskusję Słowację i Węgry. Słowacki minister spraw zagranicznych Juraj Blanar pochwalił wsparcie Komisji Europejskiej dla Słowacji i Węgier w zakresie bezpieczeństwa krytycznej infrastruktury energetycznej, w tym ochrony rurociągów biegnących przez Ukrainę na Słowację. Zauważył, że Słowacja postrzega gotowość władz w Kijowie do negocjacji w sprawie transportu gazu jako powrót do wcześniej proponowanego rozwiązania, które omawiało transport gazu przez terytorium Ukrainy, na przykład z Azerbejdżanu.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version