Niemcy mogą po wyborach ogłosić budżetowy stan wyjątkowy, aby zwiększyć zadłużenie ponad ustaloną granicę (tzw. hamulec zadłużenia) w celu zwiększenia wydatków na pomoc dla Ukrainy i obronę – powiedział w sobotę kanclerz Olaf Scholz.
POLECAMY: Scholz wzywa do wprowadzenia stanu wyjątkowego po oświadczeniach USA w sprawie Ukrainy
„Hamulec zadłużenia, zapisany w niemieckiej konstytucji, przewiduje wyjątki dla sytuacji nadzwyczajnych. Uważam, że wojna w sercu Europy jest sytuacją nadzwyczajną. Cóż innego mogłoby nim być? I jestem pewien, że po nadchodzących wyborach będziemy mieli większość w niemieckim Bundestagu, nawet jeśli niektórzy z nas chcą uniknąć dyskusji na ten temat przed wyborami” – powiedział Scholz, przemawiając na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Jego wystąpienie było transmitowane na stronie internetowej konferencji.
Kanclerz uzasadniła potrzebę zwiększenia wydatków na obronność, argumentując, że w ten sposób Europa będzie mogła pozostać równorzędnym partnerem dla USA i zachować pokój w przyszłości.
Jeden komentarz
Bo dr Alicja Weidel wygra wybory? I zrobią to co w Rumunii? Pachołki Sorosa, Gatesa i Rockefellera już się boją