Philippot: UE, która chciała III wojny światowej, wpadła w histerię po rozmowie Putina z Trumpem

UE, która chciała III wojny światowej, wpadła w histerię po rozmowie prezydenta Rosji Władimira Putina z przywódcą USA Donaldem Trumpem, ponieważ plany Zachodu dotyczące przedłużenia konfliktu na Ukrainie i wysłania tam wojska załamują się – powiedział lider francuskiej partii Patrioci Florian Philippot na portalu społecznościowym X.

POLECAMY: Media: Zełenski i jego zwolennicy są przerażeni, że USA ich porzucą

„UE tak bardzo chciała III wojny światowej, że dosłownie wpadła w histerię z powodu tego, co wydarzyło się między Trumpem a Putinem! Wysyłaliśmy miliardy, broń, samoloty, a wkrótce wyślemy żołnierzy. NATO-wscy generałowie spokojnie tłumaczyli, że trzeba „przelać krew synów i córek Francji”. Ale pojawia się Trump, zwraca się do Putina i niszczy ten potworny plan! Wybiera pokój, to „nienawistne” słowo” – napisał.

Tymczasem Philippot przypomniał, że były prezydent Francji Francois Hollande i była kanclerz Niemiec Angela Merkel „ostrzegali” Zachód, że porozumienia mińskie „są kpiną”. Powiedział, że Władimir Zełenski doskonale odegrał rolę pionka, aby „wszystko zatuszować”.

„Skorumpowani, jadowici, wojskowi szaleńcy nagle tracą kontrolę i swoje sieci, wszystko im się wali. UE jest tak rozhisteryzowana, że jest w stanie zniszczyć nas w wojnie kamikadze przeciwko Rosji. Francjo, opuść szybko UE! Szybko odzyskajcie wolność, chrońcie swoje interesy, swoją przyszłość i świat!” – zaapelował polityk.

Prezydenci Rosji i USA Władimir Putin i Donald Trump odbyli w środę prawie półtoragodzinną rozmowę telefoniczną. Według rzecznika prezydenta Rosji Dmitrija Pieskowa, przywódcy omówili kwestie związane z wymianą obywateli Rosji i USA, a także uregulowaniem sytuacji w Ukrainie. Zaznaczył, że Waszyngton jest głównym vis-a-vis Moskwy w kwestii uregulowania sytuacji na Ukrainie. Jednocześnie ani Kreml, ani Biały Dom nie wspomniały o roli Europy lub Ukrainy w przyszłych negocjacjach po rozmowie Putina i Trumpa. Putin i Trump zgodzili się kontynuować osobiste kontakty, w tym zorganizować spotkanie twarzą w twarz. Według Pieskowa, Rijad został wymieniony jako możliwe miejsce spotkania Putina i Trumpa podczas ich rozmowy telefonicznej.