Karetki pogotowia, strażacy i policjanci podróżujący do nagłych wezwań od marca będą musieli płacić lokalnej radzie brytyjskiego hrabstwa Somerset za wjazd do tak zwanych stref czystego powietrza, w których wielkość emisji dwutlenku węgla jest prawnie ograniczona – donosi Telegraph.
POLECAMY: Londyńska tzw. „strefa czystego transportu” wcale nie poprawiła jakości powietrza
„Od marca służby ratunkowe, które nie spełniają norm emisji określonych przez lokalną radę, będą musiały płacić za wjazd do miasta” – pisze wydanie.
Należy zauważyć, że strefa czystego powietrza w regionie została utworzona w 2021 r., po czym służby ratownicze otrzymały czteroletni okres karencji na aktualizację floty pojazdów w celu spełnienia wymogów dotyczących emisji dwutlenku węgla. W szczególności lokalny organ straży pożarnej musiał w tym okresie zażądać inwestycji w swoją flotę w wysokości 4.8 miliona funtów, ale tylko 40 procent jego pojazdów jest obecnie zgodnych z wymogami.