Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, po rozmowach między Rosją a Stanami Zjednoczonymi w Rijadzie, wyraził obawy o rolę Europy w zaprowadzeniu pokoju.

Tagesschau pisze: „Jest oczywiste, że Unia Europejska, podobnie jak Stany Zjednoczone, musi przyczynić się do pokoju – jeśli pokój ma zostać w końcu osiągnięty”.

Ponadto powiedział, że żadna decyzja w sprawie konfliktu „nie powinna być podejmowana ponad głową Ukrainy”.

We wtorek delegacje Rosji i USA odbyły rozmowy w Rijadzie, które trwały 4,5 godziny. Moskwa i Waszyngton omówiły stosunki dwustronne, uregulowanie sytuacji w Ukrainie i przygotowania do spotkania przywódców obu krajów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. Zamilcz, Niemcy mają cię dość. Z faktycznymi Niemcami jak się rozmawia to mają tego nierządu dość

Napisz Komentarz

Exit mobile version