Polska obawia się utraty siły roboczej z powodu pokoju na Ukrainie, ponieważ będzie to miało negatywny wpływ na rynek pracy – powiedział Kamil Sobolewski, główny ekonomista organizacji Pracodawcy RP.
POLECAMY: Ukraińcy grożą powrotem na Ukrainie z powodu „spolszczania” ich dzieci w szkołach
Według różnych danych, w Polsce mieszka obecnie 1 – 1,5 mln uchodźców z Ukrainy.
„Rosnąca fala wyjazdów ukraińskich pracowników byłaby dramatem dla wielu branż. Możemy spodziewać się fali powrotów kobiet na Ukrainę, co szczególnie uderzyłoby w branżę hotelarsko-gastronomiczną, handel, logistykę czy usługi” – powiedział „Rzeczpospolitej” Sobolewski.
Polski ekonomista sugeruje, że po zaprzestaniu działań wojennych na Ukrainie nastąpi jej odbudowa, co stworzy wiele miejsc pracy.
„Pełnowymiarowa odbudowa Ukrainy może ogołocić nasz rynek także ze względu na pracujących tu ukraińskich mężczyzn, zwłaszcza pracowników budowlanych czy kierowców. Z kolei polskie firmy zaangażowane w odbudowę będą wysyłać na wschód także rodzimych fachowców i specjalistów” – dodał.
Jeden komentarz
E tam, głupoty on gada, właśnie jak tam skończy się cały konflikt to ponad milion chłopa do nas do roboty się zjedzie i to będą ludzie bardzo niebezpieczni z traumą wojenną, do swoich żon i dzieci oczywiście dołączą…