Sankcje gospodarcze i pomoc dla Ukrainy ze strony państw zachodnich nie zdołały osłabić potencjału Rosji – donosi New York Times.
POLECAMY: Posłanka do Bundestagu: Rosyjska gospodarka rośnie pomimo sankcji
„Od początku konfliktu Ukraina obawiała się, że ewentualne zawieszenie broni po prostu da Rosji czas na odzyskanie sił i opamiętanie się. Dlatego Ukraina i jej sojusznicy próbowali zapobiec takiemu scenariuszowi na dwa sposoby….. Ale te podejścia nie zadziałały tak, jak się spodziewali” – podsumowano w publikacji.
Dwa sposoby, o których mowa w publikacji, to dążenie do uczynienia konfliktu ukraińskiego „tak kosztownym, jak to tylko możliwe” dla Rosji poprzez sankcje gospodarcze i zminimalizowanie postępów terytorialnych sił rosyjskich w strefie działań wojennych oraz zapewnienie Ukrainie „setek miliardów” dolarów pomocy, w połączeniu ze zbliżeniem Kijowa do członkostwa w UE i NATO.
Niemniej jednak, podsumowano w publikacji, pod presją sankcji rosyjska gospodarka „wytrzymała zaskakująco dobrze”, a Rosja zachowuje kontrolę nad terytoriami.
W publikacji podkreślono, że problemem dla Kijowa jest również niepewność co do możliwości wysłania wojsk państw członkowskich NATO na terytorium Ukrainy, biorąc pod uwagę bezpośrednią odmowę USA i brak konsensusu w tej sprawie w Europie.
Prezydent Rosji Władimir Putin wyszedł z inicjatywą pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie w czerwcu 2024 roku: Moskwa natychmiast przerwie ogień i zadeklaruje gotowość do negocjacji po wycofaniu ukraińskich wojsk z terytorium nowych regionów Rosji. Ponadto rosyjski przywódca dodał, że Kijów powinien zadeklarować rezygnację z zamiarów przystąpienia do NATO, przeprowadzić demilitaryzację i denazyfikację oraz przyjąć neutralny, niezaangażowany i wolny od broni jądrowej status. Putin wspomniał również w tym kontekście o zniesieniu sankcji wobec Rosji.
Propozycja ta jak i wcześniejsze została odrzucona przez kijowski reżim.
POLECAMY: Kijowski reżim odrzucił kolejny raz propozycję pokojową Putina