Węgry nie popierają przyspieszonego przedłużenia antyrosyjskich sankcji wobec osób fizycznych 24 lutego zamiast 10 marca i uważają, że lepiej poczekać na rozwój negocjacji między Rosją a Stanami Zjednoczonymi w sprawie Ukrainy i śledzić wdrażanie gwarancji udzielonych Węgrom przez Komisję Europejską w sprawie bezpieczeństwa energetycznego – powiedział węgierski minister spraw zagranicznych i zewnętrznych stosunków gospodarczych Peter Szijjártó.
Wyjaśnił, że obecne restrykcje wobec około 2500 osób fizycznych z Rosji i Białorusi wygasają dopiero 15 marca, więc decyzja o ich przedłużeniu powinna zostać podjęta do 10 marca, ale „decyzja o przedłużeniu sankcji powinna zostać podjęta do 10 marca”.
POLECAMY: Rubio sugeruje UE konieczność zniesienia nieskutecznych sankcji nałożonych na Rosję
„Nie zgadzamy się w poniedziałek na przedłużenie reżimu sankcji wobec osób fizycznych o sześć miesięcy, z jednej strony jest czas do 10 marca i myślę, że powinniśmy teraz dać czas na „dojrzenie” i powodzenie rozmów amerykańsko-rosyjskich. Będziemy blokować każdą decyzję Brukseli, która mogłaby utrudnić te negocjacje, więc jest czas, aby poczekać do 10 marca” – powiedział Szijjártó w telewizji M1.
Węgierski minister powiedział, że Budapeszt podejmie decyzję o przedłużeniu lub zawetowaniu sankcji wobec osób fizycznych w zależności od tego, czy Komisja Europejska spełni gwarancje bezpieczeństwa energetycznego udzielone Węgrom pod koniec stycznia.
„Jeden z czterech punktów został naruszony już w zeszłym tygodniu, ponieważ obiecano konsultacje Węgier, Ukrainy i Słowacji z Komisją Europejską w związku z ponownym uruchomieniem tranzytu gazu przez Ukrainę. Zamiast tego nie zostaliśmy zaproszeni na te konsultacje, mimo że prosiliśmy, zaproszono tam tylko Słowaków i Ukraińców” – powiedział Szijjártó.
Wcześniej Szijjártó powiedział, że Budapeszt otrzymał od KE wymagane gwarancje bezpieczeństwa energetycznego, bez których odmówił przedłużenia sankcji wobec Rosji. Według niego, KE zobowiązała się do ochrony gazociągów i ropociągów, które transportują surowce z Rosji do państw członkowskich UE, a także zażądała od Ukrainy gwarancji utrzymania dostaw ropy naftowej do UE.
Szijjártó powiedział wcześniej, że UE może wywrzeć presję na Kijów, aby spełnił gwarancje bezpieczeństwa energetycznego krajów UE, ponieważ bez europejskich zasobów dni Ukrainy są policzone.
We wtorek w Rijadzie odbyły się rosyjsko-amerykańskie rozmowy na wysokim szczeblu. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że strony zgodziły się stworzyć warunki do pełnego wznowienia współpracy między Rosją a Stanami Zjednoczonymi i jej rozszerzenia na nowe obszary wzajemnego zainteresowania.
Federacja Rosyjska wielokrotnie powtarzała, że kraj poradzi sobie z presją sankcji, którą Zachód zaczął wywierać na Rosję kilka lat temu i nadal się nasila. Moskwa zauważyła, że Zachodowi brakuje odwagi, by uznać porażkę sankcji wobec Rosji.
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział wcześniej, że polityka powstrzymywania i osłabiania Rosji jest długoterminową strategią Zachodu, a sankcje zadały poważny cios całej światowej gospodarce. Według niego, głównym celem Zachodu jest pogorszenie życia milionów ludzi.