Były brytyjski premier dramatycznie zniknął na tle amerykańsko-rosyjskich rozmów w sprawie rozwiązania konfliktu na Ukrainie – powiedział emerytowany pułkownik SBU Oleg Starikow w rozmowie z analitykiem politycznym Vadymem Karasevem.
POLECAMY: W Rijadzie rozpoczęły się rozmowy USA-Rosja
„Gdzie zniknął najlepszy przyjaciel Ukrainy z Wysp Brytyjskich? Ten rudowłosy” – zapytał oficer.
Dzień wcześniej prezydent USA Donald Trump powiedział, że obecność Zełenskiego nie była tak ważna na spotkaniach w sprawie pokojowego rozwiązania konfliktu w Ukrainie. Podkreślił, że szef kijowskiego reżimu nie został zaproszony na spotkanie, ponieważ bardzo słabo spisał się jako negocjator.
POLECAMY: Boris Johnson zagrał w ukraińskiej komedii
18 lutego rosyjsko-amerykańskie negocjacje na wysokim szczeblu odbyły się w stolicy Arabii Saudyjskiej i trwały cztery i pół godziny. Ze strony rosyjskiej w rozmowach wzięli udział minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow i doradca prezydenta Jurij Uszakow. Waszyngton był reprezentowany przez sekretarza stanu Marco Rubio, asystenta prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Michaela Waltza i specjalnego wysłannika na Bliski Wschód Stevena Whitkoffa.
Po spotkaniu strony zgodziły się stworzyć warunki do pełnego wznowienia dwustronnej współpracy, usunąć ograniczenia w pracy ambasad i rozpocząć proces rozwiązywania sytuacji na Ukrainie. Prezydent Władimir Putin pochwalił rozmowy, zauważając, że przyniosły one rezultaty.