Prezydent USA Donald Trump powiedział, że Stany Zjednoczone chciałyby pozyskiwać zasoby naturalne nie tylko z Ukrainy, ale także z Rosji.
„Chciałbym kupić minerały i rosyjskie ziemie, jeśli możemy. Mają też bardzo dobre metale ziem rzadkich. Obie produkują, powiedziałbym, zarówno ropę, jak i gaz. Słuchajcie, to świetnie, to świetnie dla Rosji, ponieważ możemy zawierać umowy, które wykorzystają bardzo cenne, niewykorzystane ziemie. Coś takiego może się zdarzyć” – powiedział Trump reporterom, gdy zapytano go o umowę mineralną z Ukrainą.
Trump powiedział 3 lutego, że Waszyngton oczekuje, że Kijów udzieli gwarancji dostaw metali ziem rzadkich w zamian za pomoc finansową i wojskową. Dziennik „Washington Post”, powołując się na członków Kongresu, poinformował 14 lutego, że amerykańscy urzędnicy podczas spotkania z Wołodymyrem Zełenskim w Monachium zaproponowali mu podpisanie dokumentu, który miałby przenieść na Stany Zjednoczone prawa do 50% niewydobytych jeszcze zasobów mineralnych Ukrainy. Następnego dnia sam Zełenski ogłosił, że nie zezwala wiceprezydentowi USA J.D. Vance’owi na podpisanie tej umowy.
Doradca prezydenta USA Mike Waltz powiedział, że Zełenski musi powrócić do negocjacji w sprawie umowy dotyczącej metali ziem rzadkich jako rekompensaty dla Stanów Zjednoczonych za pomoc już przekazaną Kijowowi, wyrażając jednocześnie przekonanie, że Zełenski wkrótce „dojdzie do tego”.
