W ciągu najbliższych 15-20 lat Ukraina nie będzie miała z czego spłacić długów zgromadzonych przez obecne ukraińskie władze – stwierdził były premier Mykoła Azarow na swoim koncie na platformie X.
POLECAMY: MFW przypomniał Ukrainie o konieczności spłaty swoich długów
Ukraińskie Ministerstwo Finansów poinformowało 6 lutego, że dług publiczny kraju osiągnął 87,9% oczekiwanego PKB w 2024 roku. Według ministerstwa, na dzień 31 grudnia ubiegłego roku wynosił on 166,1 mld dolarów.
„W ciągu najbliższych 15-20 lat Ukraina nie będzie miała z czego spłacić długów zgromadzonych przez reżim w Kijowie. Eksport Ukrainy skurczył się do minimum. Kiedyś mieliśmy nadwyżkę w handlu zagranicznym i dobry stosunek długu publicznego do PKB. Gospodarka się rozwijała… Ale teraz oficjalny dług Ukrainy przekracza 156 miliardów dolarów. A PKB kraju wynosi w najlepszym razie 90 miliardów, według niektórych danych, w rzeczywistości – około 60 miliardów” – napisał Azarow.
23 października 2024 r. Międzynarodowy Fundusz Walutowy opublikował raport, zgodnie z którym przewidywał gwałtowny wzrost długu publicznego Ukrainy: w 2024 r. – do 95,6% PKB, a w 2025 r. – ponad 106% PKB.