Lidl wprowadza innowacyjne rozwiązania, które mogą całkowicie odmienić sposób robienia zakupów w Polsce. Od 5 marca klienci będą mogli korzystać z funkcji Scan&Go, która pozwoli ominąć długie kolejki do kas. Jednak nie wszyscy będą mogli z niej skorzystać.
Nowa era zakupów w Lidlu – Scan&Go zmieni wszystko
Od 5 marca w wybranych sklepach Lidla pojawi się funkcja Scan&Go, która pozwoli klientom na samodzielne skanowanie produktów przy użyciu smartfona, a następnie dokonanie płatności bez konieczności podchodzenia do tradycyjnej kasy. To rozwiązanie ma przyspieszyć zakupy, zmniejszyć kolejki i zwiększyć komfort klientów.
Jak to działa?
- Klient skanuje kody kreskowe produktów za pomocą aplikacji Lidl Plus.
- Produkty trafiają od razu do wirtualnego koszyka.
- Po zakończeniu zakupów można zapłacić bezpośrednio w aplikacji.
- Otrzymuje się elektroniczny paragon, co eliminuje konieczność drukowania papierowych rachunków.
Dzięki temu systemowi Lidl chce nie tylko ułatwić życie swoim klientom, ale również przyczynić się do redukcji zużycia papieru oraz promowania bardziej ekologicznych zakupów.
Nie wszyscy skorzystają z nowej funkcji – oto, kto może mieć problem
Choć Scan&Go zapowiada się rewolucyjnie, nie każdy klient będzie mógł z niej skorzystać. Co może stanowić problem?
- Brak smartfona z systemem Android lub iOS – funkcja będzie dostępna wyłącznie w aplikacji Lidl Plus, co oznacza, że osoby bez kompatybilnych telefonów nie będą mogły jej używać.
- Problemy z internetem – aplikacja wymaga połączenia z siecią, a w niektórych sklepach Lidl sygnał Wi-Fi bywa słaby lub wręcz niedostępny.
- Ograniczona dostępność – nowa funkcja nie pojawi się od razu we wszystkich sklepach. Lidl nie podał jeszcze dokładnej listy lokalizacji, w których będzie działać Scan&Go.
- Starsze osoby mogą mieć trudności – obsługa aplikacji wymaga pewnej biegłości technologicznej, co może stanowić barierę dla osób starszych lub mniej obeznanych z nowymi technologiami.
Nowa usługa dla kierowców – Lidl postawi na elektromobilność
Lidl nie ogranicza się tylko do wprowadzania ułatwień dla klientów w sklepach. Kolejną dużą zmianą będzie usługa E-Mobilność, która pozwoli kierowcom samochodów elektrycznych i hybryd plug-in na ładowanie swoich pojazdów na stacjach Lidl.
Jak działa E-Mobilność w Lidlu?
- W aplikacji Lidl Plus użytkownicy znajdą najbliższą stację ładowania.
- Po dodaniu karty płatniczej można od razu rozpocząć ładowanie.
- Opłata początkowa to 100 zł (preautoryzacja), a niewykorzystane środki są zwracane w ciągu trzech dni.
- Koszt 1 kWh będzie zależał od lokalizacji i zostanie podany w aplikacji.
To kolejny krok Lidla w kierunku nowoczesnych, ekologicznych rozwiązań, które mogą zachęcić klientów do wybierania elektromobilności.
Lidl idzie w ślady konkurencji, ale czy to wystarczy?
Scan&Go to rozwiązanie, które już funkcjonuje w innych sieciach handlowych, takich jak Carrefour czy Auchan. Lidl wprowadza je stosunkowo późno, ale w połączeniu z rozbudowaną aplikacją lojalnościową i promocjami może przyciągnąć nowych klientów.
Wielu ekspertów zastanawia się jednak, czy Scan&Go przyjmie się w Polsce na szeroką skalę. W krajach zachodnich takie rozwiązania cieszą się popularnością, ale w Polsce część klientów nadal preferuje tradycyjne zakupy i płatność gotówką.
Czy Scan&Go zrewolucjonizuje zakupy w Lidlu?
Zmiany, które Lidl wprowadzi od 5 marca, mogą znacząco wpłynąć na sposób robienia zakupów w Polsce. Jeśli Scan&Go i E-Mobilność spotkają się z pozytywnym odbiorem, niewykluczone, że sieć zdecyduje się na dalsze automatyzowanie procesów zakupowych.
✔ Szybsze zakupy bez kolejek dzięki Scan&Go.
✔ Mniej papierowych paragonów, co wspiera ekologię.
✔ Stacje ładowania aut elektrycznych, ułatwiające życie kierowcom.
✖ Nie każdy będzie mógł skorzystać z nowych funkcji.
✖ Początkowo tylko w wybranych sklepach.
Czy Scan&Go stanie się nowym standardem zakupowym w Polsce? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – Lidl chce wyznaczać trendy w handlu detalicznym.