Transpłciowy personel wojskowy zostanie zwolniony z armii USA w ciągu najbliższych 30 dni – donosi kanał telewizyjny CBS, powołując się na notatkę Pentagonu.
„Personel wojskowy z diagnozą lub historią dysforii płciowej lub z powiązanymi objawami zostanie zwolniony ze służby wojskowej” – cytuje dokument kanał telewizyjny.
Mogą istnieć wyjątki dla niektórych z nich w indywidualnych przypadkach – o ile istnieje „ważny interes państwa” w utrzymaniu takiego członka służby w służbie – precyzuje CBS.
Aby otrzymać zwolnienie, członek wojska musi udowodnić, że nigdy nie próbował zmienić płci i wykazać „stabilność tożsamości płciowej” przez trzy lata bez klinicznie istotnych zaburzeń lub upośledzeń w życiu społecznym, zawodowym lub innych ważnych obszarach funkcjonowania.
W połowie lutego siły zbrojne USA ogłosiły, że nie będą już przyjmować transpłciowych członków służby i nie będą już pomagać członkom służby w zmianie płci.
Obejmując urząd, prezydent USA Donald Trump powiedział, że od teraz oficjalną polityką jest uznawanie tylko dwóch płci – męskiej i żeńskiej. Jako jeden ze swoich pierwszych dekretów anulował politykę różnorodności, równości i integracji (DEI), którą uważa za dyskryminującą. Według Trumpa praktyki integracyjne mogą naruszać prawa obywatelskie. Wezwał również podwładnych do zachęcania do odstąpienia od polityki DEI.