Sezon rozliczeń podatkowych trwa w najlepsze, a wielu podatników wciąż nie wykorzystuje wszystkich dostępnych ulg. Każdego roku Polacy tracą miliony złotych tylko dlatego, że nie są świadomi możliwości obniżenia swojego zobowiązania wobec fiskusa. Jedną z mniej znanych, a bardzo korzystnych ulg podatkowych jest odliczenie kosztów związanych z użytkowaniem samochodu. Właściciele pojazdów mogą odzyskać nawet 2280 zł – pod warunkiem, że spełnią określone warunki.
Kto może skorzystać z tej ulgi?
Ulga ta nie jest dostępna dla wszystkich kierowców. Przysługuje osobom, które wykorzystują swój pojazd do celów zawodowych, a jednocześnie nie mają możliwości rozliczenia go jako koszt firmowy. Oznacza to, że mogą z niej skorzystać:
- Osoby pracujące na umowę o pracę, które w ramach swoich obowiązków służbowych muszą używać prywatnego auta, np. dojazdy do klientów czy podróże służbowe,
- Osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności, które korzystają z pojazdu na potrzeby dojazdów do placówek medycznych, rehabilitacji lub codziennego funkcjonowania,
- Rodzice dzieci z niepełnosprawnością, którzy używają samochodu do ich transportu.
Warto podkreślić, że ulga ta nie obejmuje wszystkich kierowców, a jedynie tych, którzy mogą udokumentować związek poniesionych kosztów z ich sytuacją zawodową lub zdrowotną.
Jakie koszty można odliczyć?
Aby skorzystać z ulgi, podatnik może odliczyć wydatki związane z eksploatacją pojazdu, takie jak:
- Koszty paliwa – benzyna, olej napędowy, gaz,
- Naprawy i serwis – przeglądy techniczne, wymiana oleju, części eksploatacyjne,
- Ubezpieczenie – OC, AC, NNW, Assistance,
- Opłaty drogowe – autostrady, parkingi, winiety.
Łączna wartość odliczenia może wynieść nawet 2280 zł, a w niektórych przypadkach (np. osoby niepełnosprawne) jeszcze więcej, jeśli dojazdy wymagają specjalnych dostosowań lub częstych przejazdów.
Jak udokumentować wydatki?
Nie wystarczy samo oświadczenie o poniesionych kosztach – konieczne jest posiadanie dokumentów potwierdzających wydatki. W przypadku osób wykorzystujących samochód do celów zawodowych warto gromadzić:
- Faktury VAT na paliwo i części zamienne,
- Potwierdzenia opłat drogowych i parkingowych,
- Umowę z pracodawcą wskazującą na konieczność używania prywatnego samochodu w pracy,
- Oświadczenia o przejechanych kilometrach i związanych z nimi kosztach.
Z kolei osoby niepełnosprawne powinny posiadać orzeczenie o stopniu niepełnosprawności oraz ewentualnie dokumenty potwierdzające konieczność częstych przejazdów (np. zaświadczenia lekarskie).
Czy skarbówka może zakwestionować ulgę?
Jak w przypadku każdej ulgi podatkowej, urząd skarbowy ma prawo zażądać dodatkowych wyjaśnień i dowodów potwierdzających zasadność odliczenia. Warto więc zadbać o przechowywanie wszystkich faktur i dokumentów przez co najmniej 5 lat, czyli do czasu przedawnienia zobowiązania podatkowego.
Nieuczciwe wykorzystywanie ulgi, np. odliczanie wydatków na samochód, który faktycznie nie jest używany w sposób zgodny z przepisami, może skutkować koniecznością zwrotu środków i naliczeniem karnych odsetek.
Czy ulga się opłaca?
Biorąc pod uwagę rosnące ceny paliwa, koszt ubezpieczeń oraz ogólne wydatki związane z utrzymaniem pojazdu, każde dodatkowe odliczenie może realnie odciążyć domowy budżet. Kwota 2280 zł może stanowić znaczną oszczędność, szczególnie dla osób, które intensywnie korzystają z samochodu.
Choć procedura wymaga zebrania odpowiednich dokumentów i wpisania ich do zeznania podatkowego, warto poświęcić na to czas, by odzyskać część poniesionych kosztów.
Nie daj fiskusowi więcej, niż musisz
Każdego roku tysiące Polaków przepłaca podatki, bo nie korzysta z dostępnych ulg. Warto dokładnie przeanalizować swoją sytuację, sprawdzić przysługujące odliczenia i skorzystać z każdej możliwej opcji. Nie oddawaj fiskusowi więcej, niż musisz – skorzystaj z ulgi na samochód i odzyskaj nawet 2280 zł!