Amerykańska administracja pod rządami Donalda Trumpa może dokonać znaczącej zmiany w swojej polityce militarnej wobec Europy. Jak donosi „The Washington Post”, powołując się na europejskich dyplomatów, Stany Zjednoczone rozważają wycofanie z Europy nawet 20 tys. żołnierzy. Decyzja ta mogłaby wpłynąć na bezpieczeństwo całego regionu, szczególnie w kontekście trwającego konfliktu na Ukrainie.

POLECAMY: Duda o przyszłości relacji USA-Europa: „Nie ma obaw przed wycofaniem się Amerykanów”

Nowe podejście USA do Europy: Co to oznacza dla Polski?

Od kilku tygodni wśród europejskich polityków i ekspertów krążą pytania o przyszłość amerykańskiej obecności militarnej w Europie. Szczególnie niepewność budzi sytuacja Polski, która od lat jest kluczowym sojusznikiem USA w regionie. Podczas lutowej wizyty w Polsce sekretarz obrony USA, Pete Hegseth, wyraził nadzieję na zwiększenie liczby amerykańskich żołnierzy w naszym kraju. – „Chciałbym, żeby tych żołnierzy było więcej jeszcze w Polsce” – powiedział podczas konferencji prasowej z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

Jednak najnowsze doniesienia „The Washington Post” wskazują na zupełnie inny scenariusz. Gazeta, powołując się na trzech europejskich dyplomatów, informuje, że administracja Trumpa może podjąć decyzję o wycofaniu 20 tys. żołnierzy z Europy. – „Nie zdziwiłbym się, gdyby w pewnym momencie te wojska wróciły do macierzystej bazy w USA” – przyznał jeden z dyplomatów NATO. Jak dodał, taki krok byłby „powrotem do normalności”.

Trump a Rosja: Niepewność w Europie

Politycy i decydenci w Europie nie mają jasności co do długoterminowych planów Donalda Trumpa. Jak zauważa „The Washington Post”, jego działania mogą zmierzać do zbliżenia z Rosją, co budzi obawy wśród sojuszników USA. – „Ruch Trumpa zmierzający do sprzymierzenia się USA z Rosją pogłębił europejski koszmar, w którym Waszyngton zgadza się na żądanie Moskwy, by NATO wycofało się z Europy Wschodniej, co w rezultacie narazi sąsiadów Rosji na niebezpieczeństwo, zanim państwa europejskie zdążą wzmocnić swoją obronność” – pisze gazeta.

W Polsce stacjonuje obecnie około 10 tys. amerykańskich żołnierzy, z czego połowa została rozmieszczona w 2022 roku decyzją Joe Bidena w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę. Po spotkaniach z Donaldem Trumpem oraz sekretarzem stanu USA Markiem Rubio, prezydent Andrzej Duda i szef MSZ Radosław Sikorski wyrazili przekonanie, że liczebność amerykańskiego kontyngentu w Polsce zostanie co najmniej utrzymana, nawet jeśli dojdzie do redukcji sił USA w Europie.

Co dalej z bezpieczeństwem Europy?

Ewentualne wycofanie amerykańskich żołnierzy z Europy mogłoby mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa całego regionu, szczególnie w obliczu agresywnej polityki Rosji. Dla Polski, która od lat zabiega o wzmocnienie obecności NATO na swoim terytorium, taka decyzja byłaby szczególnie bolesna.

Czy Donald Trump rzeczywiście zdecyduje się na tak radykalny krok? Na to pytanie odpowiedź przyniosą najbliższe miesiące. Jedno jest pewne – Europa musi być przygotowana na różne scenariusze, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo w coraz bardziej nieprzewidywalnym świecie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version