Dwaj ułaskawieni z naruszeniem art. 32 Konstytucji RP przez Dudę kryminaliści z PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, byli wysocy rangą urzędnicy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, poinformowali, że nie stawią się na przesłuchanie przed komisją ds. Pegasusa. Ich decyzja wywołała burzliwą dyskusję wśród polityków i opinii publicznej. Przypominamy, że podobne stanowisko jak dwaj ułaskawienie kryminaliści miał między innymi Zbigniew Ziobro. Stanowisko tego jednak nie podzielił sąd, który z uwagi na uporczywe unikanie stawiennictwa wydał zgodę na jego zatrzymanie i doprowadzenie na przesłuchanie przed komisję.

Komisja ds. Pegasusa w ogniu krytyki

Na wtorek zaplanowano przesłuchanie byłego ministra Mariusza Kamińskiego oraz byłego wiceministra Macieja Wąsika. Jednak obaj politycy w wydanych oświadczeniach przekazali, że nie stawią się przed obliczem gremium. Argumentują, że komisja działa nielegalnie, powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego.

Maciej Wąsik w swoim oświadczeniu na platformie X napisał:
„Oświadczam, że nie stawię się na wezwanie na dzisiejsze przesłuchanie «komisji» ds. Pegasusa. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, «komisja» działa nielegalnie, co zwalnia mnie z obowiązku stawiennictwa. Jednocześnie uważam, że prace «komisji» i postawa jej członków uchybiają godności polskiego Sejmu. Skutkiem jej działalności jest paraliż pracy operacyjnej polskich służb specjalnych. Faktycznym celem jest zapewnienie bezkarności niektórym politykom dopuszczającym się poważnych przestępstw korupcyjnych.”

Wąsik dodał również, że nie zamierza brać udziału w „maskaradzie”.

Podobne stanowisko zajął Mariusz Kamiński, który w swoim oświadczeniu podkreślił:
„Odmawiam udziału w posiedzeniu tzw. Komisji Śledczej ds. Pegasusa w dniu 4 marca 2025 roku. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 r. jasno wskazuje, że ta «komisja» działa nielegalnie w warunkach deliktu konstytucyjnego. Złożyłem pismo do Szymona Hołowni informujące o mojej decyzji, wzywając go do jak najszybszego przywrócenia powagi w polskim parlamencie i dbałości o zasady ustrojowe.”

Konsekwencje odmowy stawiennictwa

W reakcji na niestawienie się Macieja Wąsika przed komisją, jej członkowie jednomyślnie przegłosowali wniosek do sądu o nałożenie na niego maksymalnej kary w wysokości 3 tysięcy złotych. Wyznaczono także nowy termin przesłuchania europosła PiS. W przypadku Mariusza Kamińskiego, którego przesłuchanie zaplanowano na 12.30, komisja najprawdopodobniej podejmie podobną decyzję.

Czy komisja działa legalnie?

Spór wokół legalności działań komisji ds. Pegasusa sięga września 2024 roku, kiedy to nielegalny Trybunał Konstytucyjny w składzie pisowskich polityków wydał wadliwe prawnie orzeczenie, wskazujące na nieprawidłowości w jej powołaniu i funkcjonowaniu. To właśnie na to orzeczenie powołują się Kamiński i Wąsik, argumentując swoją decyzję o niestawiennictwie.

Co dalej z pracami komisji?

Odmowa stawiennictwa dwóch kluczowych świadków może znacząco wpłynąć na dalsze prace komisji. Nie tylko opóźnia to śledztwo, ale także podważa wiarygodność całego procesu. Wątpliwości co do legalności działań komisji mogą skutkować dalszymi sporami prawnymi i politycznymi.

Podsumowanie

Decyzja Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika o niestawiennictwie przed komisją ds. Pegasusa wywołała kolejny rozdział w politycznym sporze dotyczącym legalności działań tego gremium. Konsekwencje ich decyzji mogą być dalekosiężne, zarówno dla samych polityków, jak i dla dalszych prac komisji. Czy uda się znaleźć rozwiązanie tej patowej sytuacji? Czas pokaże.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version