W piątek w Sejmie premier Donald Tusk przedstawił informację na temat sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski po szczycie państw sojuszniczych w Londynie oraz posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na wyzwania związane z zapewnieniem bezpieczeństwa Ukrainie. – Nadzieja na to, aby Ukraina otrzymała w najbliższym czasie twarde gwarancje bezpieczeństwa z fizyczną obecnością USA na rzecz tych gwarancji wydaje się dzisiaj mniej prawdopodobna, mówię delikatnie, niż wcześniej – podkreślił Tusk.
POLECAMY: Tusk zapowiada wielkie szkolenie wojskowe Polaków
Premier zaznaczył również, że polskie stanowisko jest jasne: „nic o Ukrainie bez Ukrainy”. – Dzisiaj ta obawa, że być może zapadną jakieś decyzje wiążące ponad głowami Ukrainy, a dotyczące stricte Ukrainy, ta obawa jest dzisiaj większa niż wcześniej, wiecie o tym państwo równie dobrze jak ja – dodał.
POLECAMY: Bosak krytykuje wystąpienie Tuska w zakresie bezpieczeństwa Polski
Dyskryminacja w Polsce? Żukowska apeluje o realne równouprawnienie
Po wystąpieniu premiera głos zabrała Anna Maria Żukowska, szefowa klubu Lewicy. W swoim przemówieniu zwróciła uwagę na problem dyskryminacji różnych grup społecznych, odnosząc się do zapowiedzi premiera dotyczących wprowadzenia obowiązkowych szkoleń wojskowych dla mężczyzn. – Po pierwsze, dlaczego tylko mężczyzn? Młodych mężczyzn też jest zwyczajnie za mało, bo w ogóle młodego pokolenia jest za mało. Równie z kobiety tak samo powinny przechodzić szkolenie wojskowe – powiedziała Żukowska.
Poseł Lewicy podkreśliła, że równouprawnienie powinno być priorytetem, zwłaszcza w kontekście obrony kraju. – Jeżeli młody człowiek, niezależnie od płci, ma mieć wolę i determinację do walki o kraj, potencjalnie umierania za ten kraj, to musi czuć się z tym krajem związany – zaznaczyła.
Homoseksualiści a obrona Polski: „Dlaczego mieliby ginąć za ojczyznę, która ich nie dostrzega?”
Żukowska poruszyła również kwestię sytuacji osób LGBTQ+ w Polsce. Według niej, homoseksualni mężczyźni mogą nie chcieć bronić kraju w razie ataku, ponieważ Polska nie zapewnia im realnego równouprawnienia. – Musi wiedzieć, że ten kraj gwarantuje mu prawo do mieszkania realnie, a nie tylko w konstytucji, równouprawnienie, równość płac i też równość małżeńską na przykład, bo dlaczego młodzi geje mieliby ginąć za ojczyznę, kiedy polska ojczyzna właściwie nie dostrzega, że chcieliby normalnie funkcjonować tak jak wszystkie inne związki – stwierdziła.
Czy Polska potrzebuje zmian?
Wystąpienie Żukowskiej zwróciło uwagę na potrzebę realnych zmian w polskim społeczeństwie, zwłaszcza w kontekście równouprawnienia i integracji różnych grup społecznych. Jej słowa wywołały dyskusję na temat tego, czy Polska jest gotowa na równość nie tylko w teorii, ale i w praktyce.
Podsumowanie
Debata w Sejmie pokazała, że kwestie bezpieczeństwa i równouprawnienia są ze sobą ściśle powiązane. Jak podkreśliła Żukowska, aby obywatele byli gotowi bronić kraju, muszą czuć się w nim docenieni i równo traktowani. Czy Polska jest gotowa na takie zmiany? Czas pokaże.