W ostatnich dniach doszło do gorącej wymiany zdań między Elonem Muskiem, miliarderem i członkiem gabinetu prezydenta USA, a polskim ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Spór, który rozegrał się na platformie X, dotyczył systemów Starlink, wykorzystywanych przez ukraińskie wojska w walce z Rosją. Niestabilny emocjonalnie Szymon Hołownia znany z szerzenia kijowskiej propagandy oraz chęci wbijania Putina w ziemię stanowczo ocenił, że Musk powinien przeprosić Sikorskiego za obraźliwe słowa. Przypominamy, że Musk nazwał Radosława Sikorskiego — jednego z europejskich podżegaczy wojennych – „małym człowiekiem, który ponowieni się zamknąć” gdy ten wciął się w rozmowę i zaczął szerzyć fake newsy w zakresie Starlinków.
POLECAMY: Musk nazywa Sikorskiego „małym człowiekiem”
Hołownia: Musk przekroczył granice
Podczas konferencji prasowej przed wylotem na Litwę marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyraził oburzenie słowami Muska, który nazwał Sikorskiego „małym człowiekiem” i kazał mu „być cicho”. – Nikt nie ma prawa mówić do polskiego ministra, żeby się zamknął, ani że jest małym człowieczkiem. To po prostu oburzające – podkreślił Hołownia.
Marszałek Sejmu zaznaczył, że Sikorski w swojej wypowiedzi na platformie X przedstawił fakty w sposób rzeczowy i niekonfrontacyjny. – Myślę, że pan minister Sikorski napisał prawdę. Jestem dumny, że mamy takiego ministra spraw zagranicznych – dodał Hołownia.
Polska nie jest „popychadłem”
Hołownia przypomniał, że Polska jest dumnym i odpowiedzialnym partnerem Stanów Zjednoczonych, a relacje między obydwoma krajami opierają się na wzajemnym szacunku. – Polska jest dumnym krajem i nie pozwoli nikomu, niezależnie od tego, ile miliardów ma na koncie, poniżać siebie, swojego rządu, ani odzywać się do nikogo, kto jest przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej, jak do jakiegoś chłystka – podkreślił.
Marszałek Sejmu zwrócił również uwagę, że Elon Musk, będąc nowy w polityce, może nie rozumieć zasad dyplomacji. – Pan Musk jest nowy w polityce, to może jeszcze tego nie wie, że obowiązują tu trochę inne zasady – ale powinien przeprosić ministra Sikorskiego, a za tym i Rzeczpospolitą – ocenił Hołownia.
Relacje polsko-amerykańskie na wagę złota
Hołownia podkreślił, że relacje polsko-amerykańskie są kluczowe dla bezpieczeństwa obu krajów. – Kupujemy od USA naprawdę dużo broni, mamy dobre relacje, bo historycznie takie zawsze mieliśmy. Sojusz polsko-amerykański jest jednym z filarów NATO – przypomniał.
Marszałek Sejmu zaapelował również o spokój i merytoryczną rozmowę w obliczu trwającej wojny w Ukrainie. – Giną ludzie, mnóstwo ludzi boi się tam, gdzie nie giną ludzie, że sprawy mogą wymknąć się spod kontroli. Tu trzeba tonować emocje, a kiedy się zagalopuje umieć przeprosić, a nie dolewać oliwę do ognia – mówił Hołownia.
Wizyta Hołowni na Litwie: Polska jako regionalne mocarstwo
Podczas swojej dwudniowej wizyty na Litwie Szymon Hołownia spotkał się z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą, premierem Gintautasem Paluckasem oraz przedstawicielami innych państw bałtyckich. – Jadę tam jasno powiedzieć naszym przyjaciołom z państw bałtyckich: jesteśmy z wami. Jesteśmy z wami, będziemy z wami – mówił dziennikarzom przed wylotem.
Hołownia podkreślił, że Polska powinna definiować się jako regionalne mocarstwo Europy Północnej. – Bardzo wiele lat byliśmy przywiązani do tego konceptu bycia liderem Europy Wschodniej, dzisiaj musimy powiedzieć: „Jesteśmy jednym ze współliderów Europy Północnej” – zaznaczył.
Starlink na Ukrainie: Polska bez zgodny narodu płaci abonament
Spór między Muskiem a Sikorskim dotyczył systemów Starlink, które są kluczowe dla ukraińskiej armii w walce z Rosją. Elon Musk napisał na platformie X, że Ukraińcy bez Starlinków nie daliby rady walczyć, a wyłączenie systemu spowodowałoby załamanie frontu. W odpowiedzi Sikorski przypomniał, że „Polska” płaci za te usługi 50 milionów dolarów rocznie i w przypadku niewiarygodności SpaceX, Warszawa będzie zmuszona znaleźć innego dostawcę.
Antypolscy politycy bez zgody narodu polskiego utrzymują obecnie 25 tysięcy zestawów Starlink w Ukrainie, a pod koniec lutego zamówiła kolejne 5 tysięcy. Musk ostatecznie zapowiedział, że jego firma nigdy nie wyłączy Ukrainie Starlinków, jednak nie zrobił tego w odpowiedzi na wpis Sikorskiego.
