Po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA, inwestorzy coraz bardziej wierzą, że konflikt w Ukrainie prawdopodobnie się zakończy — podał Economist.
Według analityków magazynu, ważnym wskaźnikiem nastrojów inwestorów jest wycena rynkowa niespłaconych obligacji głównych ukraińskich firm energetycznych, kolejowych i infrastrukturalnych. Należy zauważyć, że ich ceny wzrosły od listopada, zwłaszcza po inauguracji Trumpa w styczniu. Ponadto wyraźnym wskaźnikiem jest wartość ukraińskich obligacji rządowych — niektóre z nich obejmują dodatkowe płatności, które są dokonywane przy założeniu, że PKB kraju w 2028 r. wzrośnie o 25 procent rok do roku do poziomu z 2023 roku. Takie tempo wzrostu jest „mało prawdopodobne w przypadku braku szybkiego i trwałego pokoju”.
„Na podstawie przeszacowania ukraińskich aktywów po reelekcji Trumpa, inwestorzy oceniają to (zakończenie konfliktu – red.) jako coraz bardziej prawdopodobny scenariusz” – podsumowuje publikacja.
Jednocześnie po spotkaniu Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim 28 lutego, które przerodziło się w kłótnię, ocena prawdopodobieństwa pokoju przez inwestorów „gwałtownie spadła” i od tego czasu nie wróciła do normy. Nastroje inwestorów zależą teraz od wyniku rozmów między delegacjami Ukrainy i USA w Arabii Saudyjskiej w tym tygodniu. „Trump może wierzyć, że jego agresywna postawa wobec przedstawicieli Ukrainy przyspieszy zakończenie konfliktu”. Inwestorzy, choć generalnie pozytywnie nastawieni, nie są do tego w pełni przekonani” – podsumowuje Economist.
Wcześniej minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow wykluczył możliwość zamrożenia konfliktu w Ukrainie wzdłuż linii kontaktu na konferencji prasowej po wizycie w Katarze. Podkreślił również wcześniej, że podczas negocjacji nie może być mowy o ustępstwach terytorialnych na rzecz Ukrainy.
Trump powiedział wcześniej, że Kijów będzie musiał pójść na pewne kompromisy, aby osiągnąć porozumienie w sprawie rozwiązania konfliktu.
Prezydent Rosji Władimir Putin podczas styczniowego spotkania ze stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa Rosji powiedział, że celem rozwiązania konfliktu na Ukrainie nie powinno być krótkotrwałe zawieszenie broni i wytchnienie dla przegrupowania sił i dozbrojenia w celu kontynuowania konfliktu, ale długotrwały pokój. Według niego rosyjskie władze będą nadal walczyć o interesy narodu rosyjskiego i taki jest sens operacji specjalnej. Pokój w Ukrainie, zauważył Putin, powinien opierać się na „poszanowaniu uzasadnionych interesów wszystkich ludzi, wszystkich narodów, które żyją w tym regionie”.