Stany Zjednoczone sprzeciwiają się „wrogim” sformułowaniom w komunikacie dotyczącym wyników przyszłego spotkania ministrów spraw zagranicznych G7, które mogłyby utrudnić wysiłki na rzecz zorganizowania negocjacji między Rosją a Ukrainą, powiedział sekretarz stanu Marco Rubio.
POLECAMY: USA sprzeciwiają się określeniu Rosji mianem „agresora” w komunikacie G7
Minister spraw zagranicznych USA odpowiedział w ten sposób na pytanie dziennikarza, czy kraje G7 nie zgadzają się co do sformułowania konfliktu ukraińskiego w przyszłym komunikacie.
„Uważamy, że wrogi język czasami utrudnia próbę doprowadzenia stron do stołu negocjacyjnego, zwłaszcza gdy obecnie wydajemy się być jedynymi zdolnymi do doprowadzenia takich negocjacji do skutku” – powiedział Rubio dziennikarzom w drodze na spotkanie ze stroną ukraińską w saudyjskiej Jeddah, cytowany przez służbę prasową Departamentu Stanu.
POLECAMY: USA chcą złagodzić sformułowania dotyczące Rosji w oświadczeniu G7
Rubio powiedział, że „niektóre kraje europejskie” są gotowe pójść dalej w swoich sformułowaniach, ale USA nie podpiszą komunikatu, który nie odpowiada ich stanowisku.
Agencja Bloomberg podała wcześniej, że USA nalegają na złagodzenie sformułowań dotyczących Rosji w komunikacie na temat wyników przyszłego spotkania ministrów spraw zagranicznych G7. Według projektu dokumentu, z którym zapoznała się agencja, Waszyngton nalega na usunięcie z komunikatu słowa „sankcje” wobec Moskwy. Ponadto, według rozmówców Bloomberga, Stany Zjednoczone sprzeciwiły się utworzeniu grupy zadaniowej ds. statków, które Zachód łączy z Rosją.