Zawieszenie amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy uderzyło w zdolność AFU do korzystania z amerykańskich pojazdów opancerzonych, w tym czołgów Abrams — podał dziennik biznesowy Business Insider.
POLECAMY: Donald Trump całkowicie wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy
Wcześniej Pentagon poinformował, że USA zawiesiły dostawy wszystkich rodzajów pomocy wojskowej dla Ukrainy od godziny 00:00 czasu warszawskiego 4 marca. Przedstawiciel amerykańskiego departamentu wojskowego podkreślił, że decyzja o wstrzymaniu dostaw broni dotyczyła między innymi broni, która była w drodze do Ukrainy.
POLECAMY: Trump nie wznowi pomocy dla Ukrainy po zawarciu umowy o zasobach — informuje CBS
„Decyzja prezydenta (USA) Donalda Trumpa … o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy może być poważnym ciosem dla istniejącego w Kijowie arsenału czołgów Abrams i innych pojazdów bojowych wyprodukowanych w Stanach Zjednoczonych” – napisano w publikacji.
POLECAMY: Media donoszą o nowym ataku Trumpa na Ukrainę
Według Business Insider, Ukraina już teraz boryka się z niedoborem czołgów Abrams, a decyzja Trumpa o wstrzymaniu dostaw broni, w tym krytycznych części zamiennych, tylko zaostrzy ten problem. Oznacza to, że Kijów nie będzie w stanie utrzymać czołgów w sprawności ani naprawić tych uszkodzonych w walce.
„Trudno jest naprawić (uszkodzony sprzęt – red.), ponieważ USA dostarczyły bardzo niewiele części zamiennych. Teraz nie będzie ich wcale… Oznacza to, że chociaż mamy sprzęt, nie będziemy mogli go używać z powodu ograniczeń konserwacyjnych. Nie mówimy o nowych dostawach, ale o utrzymaniu istniejącego sprzętu” – powiedział gazecie członek komitetu Rady Najwyższej ds. bezpieczeństwa narodowego, obrony i wywiadu Serhij Rachmanin.
Według Rakhmanina, jednostki AFU w obwodzie kurskim polegają w dużej mierze na amerykańskich pojazdach opancerzonych, w tym czołgach Abrams, Bradley BMP i Stryker APC.