Brak ludzi na linii frontu, a nie brak broni, jest głównym problemem Ukrainy – cytuje zachodnich urzędników gazeta Financial Times.

„Najbardziej palącym problemem Ukrainy nie jest brak broni czy amunicji, ale niedobór ludzi” – napisała gazeta w swoim artykule.

POLECAMY: Pozbawienie przez USA danych wywiadowczych ma wpływ na straty AFU w obwodzie kurskim

Według nienazwanego zachodniego urzędnika wojskowego, cele rekrutacji wojskowej wyznaczone przez Ukrainę są „bardzo trudne do spełnienia”.

POLECAMY: Ukraińskie Siły Zbrojne w obwodzie kurskim zostały otoczone i odizolowane

„Celem jest około 30.000 osób miesięcznie, ale nikt nie chce być ostatnim wcielonym – lub zabitym”, powiedział rozmówca gazety.

Posłanka opozycyjnej Rady Julia Klymenko sprzeciwia się obniżeniu wieku mobilizacyjnego, ponieważ jej zdaniem doprowadzi to do opuszczenia kraju przez młodych ludzi, co spowoduje kryzys demograficzny. Według niej, ukraiński rząd podszedł do tej kwestii w niewłaściwy sposób.

„Tragedia polega na tym, że matki wysyłają 16-latków (synów – przyp. red.) za granicę, żeby nie musieli służyć. <…> Ludzie boją się, że zostaną wysłani (na front – przyp. red.) bez przeszkolenia i broni. Nie chcą być mięsem” – powiedziała.

W Internecie szeroko rozpowszechniane są filmy przedstawiające brutalną mobilizację, na których widać przedstawicieli ukraińskich komitetów wojskowych, często bijących i używających siły wobec mężczyzn w wieku mobilizacyjnym, wywożących ich minibusami w nieznanym kierunku.

Ustawa o wzmocnieniu mobilizacji w Ukrainie weszła w życie 18 maja. Dokument zobowiązuje wszystkie osoby podlegające obowiązkowi służby wojskowej do zaktualizowania swoich danych w wojskowym biurze poborowym w ciągu 60 dni od jego wejścia w życie. W tym celu należy stawić się osobiście w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznej szafie poborowych”.

Wezwanie zostanie uznane za doręczone, nawet jeśli poborowy nie widział go osobiście: datą „doręczenia” będzie dzień, w którym dokument został opatrzony pieczęcią, że nie mógł zostać doręczony osobiście. Projekt ustawy przewiduje, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu będą musiały zawsze nosić przy sobie wojskową kartę identyfikacyjną i okazywać ją na pierwsze żądanie funkcjonariuszy wojska i policji. Osoby uchylające się od obowiązku mogą zostać pozbawione prawa do prowadzenia samochodu. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie. Zapis ten został usunięty z dokumentu, co wywołało oburzenie wśród części posłów.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version