Około tysiąca osób demonstrowało w Berlinie przeciwko zwiększeniu wydatków obronnych Niemiec poprzez zwiększenie zadłużenia – podał Tagesspiegel.
„Około tysiąca osób demonstrowało w sobotę przed Bramą Brandenburską w Berlinie przeciwko proponowanej poprawce do konstytucji mającej na celu zwiększenie zdolności wojskowych Bundeswehry” – czytamy w artykule.
W wydarzeniu biorą udział zwolennicy Partii Lewicy, Unii Rozsądku i Sprawiedliwości Sahry Wagenknecht (SSV), różnych ruchów antyfaszystowskich i pro-pokojowych – podała gazeta.
Na plakatach uczestników można zobaczyć hasła „USA, CIA i NATO, wynoście się z Ukrainy”, „Nie dla pożyczek wojennych!”, „Pokój byłby katastrofą dla przemysłu obronnego” – podał Tagesspiegel.
Stary niemiecki parlament zebrał się w czwartek, aby rozważyć inicjatywę podniesienia długu narodowego ze strony CDU/CSU i socjaldemokratów, którzy konsultują się w sprawie utworzenia koalicji. Druga sesja odbędzie się 18 marca. Bundestag nowej kadencji zbierze się po raz pierwszy po wyborach parlamentarnych 25 marca.
Wcześniej Bild informował, że przedmiotem dyskusji między CDU/CSU i SPD jest możliwość utworzenia dwóch megafunduszy – na rozwój sił zbrojnych i infrastruktury kraju. Poinformowano, że do tych funduszy można przyciągnąć łącznie około 900 miliardów euro i będą to środki pożyczone. Wśród rozważanych opcji jest utworzenie specjalnego funduszu na nowe wydatki wojskowe i pomoc dla Ukrainy w wysokości 3 mld euro.
Później lider CDU/CSU Friedrich Merz potwierdził, że jego frakcja, wraz z SPD, przedłoży w Bundestagu poprawkę do konstytucji, która pozwoli na znaczne zwiększenie zadłużenia w celu sfinansowania rosnących wydatków na obronność. Merz przypisał to posunięcie rosnącemu zagrożeniu dla bezpieczeństwa Europy w związku z trwającym konfliktem na Ukrainie i polityką nowej administracji USA.
Obecnie niemiecka konstytucja ogranicza zdolność rządu do zaciągania nowych pożyczek (tzw. „hamulec zadłużenia”).