W ostatnich latach cyfryzacja administracji publicznej w Polsce nabrała imponującego tempa. Centralnym elementem tej transformacji jest aplikacja mObywatel, która od momentu swojego debiutu w 2017 roku stała się nieodłącznym narzędziem dla milionów Polaków. Jednak najnowsze zmiany, planowane na wrzesień 2025 roku, mogą wywołać niemałe kontrowersje. Czy rzeczywiście od tego momentu dostęp do usług urzędowych będzie możliwy wyłącznie za pośrednictwem tej aplikacji? Przyjrzyjmy się faktom i potencjalnym konsekwencjom takiego rozwiązania.

mObywatel: od innowacji do standardu

Aplikacja mObywatel została stworzona z myślą o ułatwieniu obywatelom dostępu do cyfrowych wersji ich dokumentów oraz usług administracyjnych. Od momentu jej wprowadzenia, zyskała na popularności, umożliwiając m.in. przechowywanie elektronicznych wersji dowodu osobistego, prawa jazdy czy legitymacji studenckiej. W 2023 roku wprowadzono wersję mObywatel 2.0, która przyniosła szereg usprawnień i nowych funkcji.

Nowe funkcje w 2025 roku

W 2025 roku aplikacja ma zostać wzbogacona o kolejne funkcjonalności. Użytkownicy będą mogli zastrzegać swoje dokumenty tożsamości, takie jak dowód osobisty czy paszport, bezpośrednio z poziomu aplikacji. Planowane jest również wprowadzenie cyfrowych legitymacji dla określonych grup zawodowych, co ma na celu zwiększenie dostępności i funkcjonalności aplikacji.

Obowiązkowe korzystanie z mObywatela od września 2025 roku?

Pojawiają się pytania dotyczące obowiązkowości korzystania z aplikacji mObywatel. Czy brak jej zainstalowania na smartfonie będzie skutkował odmową obsługi w urzędzie? Obecnie nie ma oficjalnych informacji potwierdzających wprowadzenie takiego obowiązku. Wprowadzenie takiego wymogu wymagałoby zmian legislacyjnych oraz zapewnienia, że wszyscy obywatele, niezależnie od wieku czy umiejętności technicznych, będą mieli dostęp do odpowiednich narzędzi i szkoleń.

Kontrowersje i wyzwania

Potencjalne wprowadzenie obowiązku korzystania z aplikacji mObywatel budzi szereg pytań i wątpliwości:

  • Dostępność technologiczna – nie wszyscy obywatele posiadają smartfony lub umiejętności niezbędne do obsługi aplikacji. Wprowadzenie takiego obowiązku mogłoby wykluczyć pewne grupy społeczne, zwłaszcza osoby starsze.
  • Bezpieczeństwo danych – przechowywanie wrażliwych danych w aplikacji mobilnej niesie ze sobą ryzyko związane z cyberbezpieczeństwem. Konieczne jest zapewnienie najwyższych standardów ochrony danych.
  • Wolność wyboru – obowiązkowe korzystanie z aplikacji może być postrzegane jako naruszenie wolności obywatelskich. Każdy powinien mieć możliwość wyboru, czy chce korzystać z cyfrowych narzędzi, czy pozostać przy tradycyjnych formach kontaktu z administracją.

Stanowisko Ministerstwa Cyfryzacji

Ministerstwo Cyfryzacji podkreśla, że celem jest zwiększenie dostępności i funkcjonalności aplikacji mObywatel, a nie zmuszanie obywateli do jej używania. Wprowadzenie nowych funkcji ma na celu ułatwienie codziennego życia oraz zwiększenie bezpieczeństwa cyfrowego. Jednak decyzja o korzystaniu z aplikacji pozostaje dobrowolna.

Aplikacja mObywatel niewątpliwie stanowi istotny krok w kierunku cyfryzacji usług publicznych w Polsce. Jednak wprowadzenie obowiązku jej stosowania jako jedynej formy dostępu do usług urzędowych od września 2025 roku wydaje się mało prawdopodobne i budzi wiele kontrowersji. Kluczowe jest, aby proces cyfryzacji był inkluzjiwny i uwzględniał potrzeby wszystkich obywateli, zapewniając jednocześnie alternatywne formy dostępu do usług publicznych dla tych, którzy z różnych względów nie mogą lub nie chcą korzystać z narzędzi cyfrowych.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version