Od kwietnia 2025 roku w Polsce ruszają powszechne szkolenia wojskowe, a wezwania są już rozsyłane. Decyzja ta budzi zarówno poparcie, jak i kontrowersje w społeczeństwie. Czy takie działania są rzeczywiście niezbędne, czy może stanowią nadmierną reakcję?

Zakres i cele szkoleń

Premier Donald Tusk ogłosił plan wprowadzenia powszechnych szkoleń wojskowych dla dorosłych mężczyzn w wieku od 18 do 55 lat. Celem tej inicjatywy jest wzmocnienie zdolności obronnych kraju oraz przygotowanie społeczeństwa na ewentualne zagrożenia. Program wpisuje się w szerszą strategię zwiększenia liczebności i gotowości sił zbrojnych .

Harmonogram i struktura szkoleń

Szkolenia będą realizowane w formie 27-dniowych turnusów, odbywających się w wytypowanych centrach szkolenia, ośrodkach szkolenia lub jednostkach wojskowych. Terminy tych turnusów na rok 2025 zostały już określone, m.in.:

  • 13 stycznia – 8 lutego
  • 10 lutego – 8 marca
  • 17 marca – 12 kwietnia
  • 12 maja – 7 czerwca
  • 9 czerwca – 5 lipca
  • 14 lipca – 9 sierpnia
  • 18 sierpnia – 13 września
  • 29 września – 25 października
  • 17 listopada – 13 grudnia

Każdy z tych turnusów kończy się złożeniem przysięgi wojskowej .

Kogo obejmą wezwania?

W 2025 roku planowane jest powołanie na ćwiczenia wojskowe do 200 tysięcy rezerwistów oraz do 39 700 ochotników do dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej . Co istotne, wezwania nie dotyczą wyłącznie młodych mężczyzn. Wśród osób objętych kwalifikacją wojskową znajdą się również kobiety oraz osoby po 50. roku życia . Łącznie, wezwania otrzyma około 230 tysięcy osób .

Kontrowersje i opinie społeczne

Decyzja o wprowadzeniu powszechnych szkoleń wojskowych spotkała się z mieszanymi reakcjami. Z jednej strony, wielu obywateli dostrzega potrzebę wzmocnienia obronności kraju w obliczu rosnących napięć geopolitycznych. Z drugiej strony, pojawiają się obawy dotyczące przymusowego charakteru szkoleń oraz ich wpływu na życie zawodowe i prywatne obywateli.

Niektórzy eksperci podkreślają, że powszechne szkolenia wojskowe mogą przyczynić się do zwiększenia poczucia bezpieczeństwa w społeczeństwie oraz podniesienia świadomości obronnej. Inni jednak zwracają uwagę na potencjalne koszty finansowe oraz logistyczne wyzwania związane z realizacją tak szeroko zakrojonego programu.

Alternatywne podejścia

W kontekście kontrowersji związanych z powszechnymi szkoleniami wojskowymi, pojawiają się propozycje alternatywnych rozwiązań mających na celu wzmocnienie obronności kraju. Jednym z takich rozwiązań jest rozwój Wojsk Obrony Terytorialnej (WOT), które stanowią formację ochotniczą, skupiającą obywateli chcących aktywnie uczestniczyć w obronie kraju.

WOT, jako piąty rodzaj Sił Zbrojnych RP, od momentu swojego powstania w 2017 roku, systematycznie zwiększa swoją liczebność i zdolności operacyjne. Obecnie liczy około 30 tysięcy żołnierzy, z planem zwiększenia tej liczby w kolejnych latach. Włączenie większej liczby obywateli do struktur WOT mogłoby stanowić efektywną alternatywę dla powszechnych szkoleń wojskowych, pozwalając na lepsze dostosowanie formy służby do indywidualnych preferencji i możliwości obywateli.

Wprowadzenie powszechnych szkoleń wojskowych w Polsce to temat budzący wiele emocji i kontrowersji. Z jednej strony, istnieje potrzeba zwiększenia zdolności obronnych kraju w obliczu dynamicznie zmieniającej się sytuacji geopolitycznej. Z drugiej strony, konieczne jest uwzględnienie opinii społeczeństwa oraz poszukiwanie rozwiązań, które będą zarówno efektywne, jak i akceptowalne społecznie.

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Jeden komentarz

  1. Tussk miałam przysposobienie obronne i należałam do LOK o ile wiesz co to znaczy. Mnie nie music szkolić

Napisz Komentarz

Exit mobile version