Polska scena polityczna wrze po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę tzw. ustawy azylowej, która wprowadza możliwość czasowego zawieszenia prawa do składania wniosków o azyl. Decyzja ta budzi skrajne emocje, od pochwał za troskę o bezpieczeństwo granic, po oskarżenia o łamanie konstytucji.

Kontrowersje wokół ustawy azylowej

Nowelizacja ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej została przyjęta przez Sejm większością 386 głosów za, przy 38 przeciw i braku wstrzymujących się . Ustawa pozwala na czasowe ograniczenie przyjmowania wniosków o ochronę międzynarodową na okres do 60 dni, z możliwością przedłużenia do 120 dni. Celem jest uszczelnienie granic i zwiększenie kontroli nad napływem migrantów.

Prezydent Duda, podpisując ustawę, podkreślił jej znaczenie dla umacniania bezpieczeństwa granic i zapewnienia rządowi narzędzi do kontroli migracji .

Głosy poparcia i krytyki

Europosłanka Konfederacji, Ewa Zajączkowska-Hernik, wyraziła poparcie dla działań premiera Donalda Tuska, zauważając, że „wszystko, co w tym momencie uszczelnia granicę wschodnią, jest godne pochwały” . Jednocześnie zwróciła uwagę na tymczasowy charakter rozwiązań i zastanawiała się nad ich skutecznością po upływie 4 miesięcy.

Zajączkowska-Hernik skrytykowała również polityków koalicji rządzącej za ich podejście do kwestii imigracji, sugerując, że jeśli są zwolennikami przyjmowania imigrantów, powinni „wziąć jakiś przydział do domu” .

Z kolei Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, alarmuje, że ustawa może naruszać konstytucję, wprowadzając „quasi-stan nadzwyczajny” bez formalnego ogłoszenia . Podkreśla, że takie ograniczenia są dopuszczalne jedynie w stanach wyjątkowych lub wojennych.

Polityczna gra czy realne rozwiązanie?

Krytycy ustawy sugerują, że jest ona jedynie „zasłoną dymną”, mającą odwrócić uwagę od innych działań rządu w zakresie polityki migracyjnej . Zajączkowska-Hernik zauważa, że działania premiera Tuska wynikają bezpośrednio z komunikatów Komisji Europejskiej, która sugerowała możliwość czasowego ograniczenia prawa do azylu jako sposób na wyłączenie Polski z Paktu Migracyjnego.

Co dalej?

Ustawa azylowa wprowadza czasowe rozwiązania, ale nie odpowiada na pytanie, co stanie się po upływie 120 dni. Czy rząd planuje wprowadzenie długoterminowej strategii migracyjnej? Jakie będą konsekwencje dla osób poszukujących ochrony międzynarodowej? Te pytania pozostają bez odpowiedzi, budząc niepokój zarówno wśród polityków, jak i społeczeństwa.

W obliczu narastających napięć na granicach i wewnętrznych sporów politycznych, kluczowe staje się znalezienie zrównoważonego podejścia, które zapewni bezpieczeństwo kraju, jednocześnie respektując prawa człowieka i zobowiązania międzynarodowe.

Tagi SEO: ustawa azylowa, migracja, bezpieczeństwo granic, polityka migracyjna, Ewa Zajączkowska-Hernik, Donald Tusk, Andrzej Duda

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomia, finanse oraz OSINT z ponad 20-letnim doświadczeniem. Autor publikacji w czołowych międzynarodowych mediach, zaangażowany w globalne projekty dziennikarskie.

Napisz Komentarz

Exit mobile version