Komisja Europejska przeznaczyła blisko 80 mln euro na organizacje pozarządowe w Polsce i na Węgrzech, które mają destabilizować konserwatywne rządy – wynika z najnowszego raportu węgierskiego ośrodka MCC Brussels. Dokument ujawnia, że unijne fundusze są wykorzystywane jako broń polityczna przeciwko rządom Viktora Orbána i PiS.

Unijne pieniądze na walkę z patriotycznymi rządami

Według raportu, w ramach programu Citizens, Equality, Rights and Values Bruksela przekazała:

  • 41 mln euro dla organizacji na Węgrzech,
  • 38 mln euro dla podmiotów w Polsce.

Środki te trafiły głównie do środowisk zaangażowanych w kampanie przeciwko prawowitym władzom w Budapeszcie i Warszawie. Autorzy dokumentu wskazują, że organizacje te działają jako narzędzia politycznej ingerencji, mające na celu promowanie federalistycznego projektu UE.

„Wartości UE” jako przykrywka dla ideologicznej wojny?

Raport MCC Brussels ujawnia, że pod płaszczykiem obrony „europejskich wartości” stworzono sieć organizacji, które w rzeczywistości służą ideologicznej walce z konserwatywnymi rządami.

Przykładem jest węgierska fundacja „kot’rs”, która otrzymała ponad 3 mln euro i została uznana przez rząd Orbána za ośrodek zagranicznych wpływów.

Hipokryzja Brukseli: blokowanie KPO tylko dla PiS?

W dokumencie podkreślono również polski wątek – autorzy zwracają uwagę, że fundusze z KPO zostały odblokowane dopiero po przejęciu władzy przez Donalda Tuska. Zdaniem ekspertów MCC jest to dowód na polityczną stronniczość i hipokryzję w unijnej debacie o praworządności.

Niemcy chcą zawieszać prawa wyborcze „nieposłusznych” krajów

Sprawa nabiera nowego wymiaru w kontekście zapowiedzi niemieckiego rządu, który zamierza naciskać na UE, by zawieszała prawa wyborcze i fundusze dla państw łamiących „europejskie wartości”. Friedrich Merz (CDU) oraz SPD mają wspólnie domagać się zaostrzenia kar dla Węgier pod rządami Orbána.

Czy UE finansuje polityczną destabilizację?

Raport MCC Brussels stawia poważne pytania o neutralność unijnych funduszy. Jeśli pieniądze trafiają wyłącznie do organizacji zwalczających określone rządy, czy nie jest to nadużycie mechanizmów demokratycznych?

„Sposób, w jaki Komisja przeznaczyła miliardy euro na programy takie jak CESR, aby przeforsować swój program polityczny, jest zasadniczo niedemokratyczny” – podsumowują autorzy badania.


Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

Napisz Komentarz

Exit mobile version