Kępno, 31 marca – Policja wyjaśnia okoliczności celowego zniszczenia mienia w lokalnym amfiteatrze. Sprawcą okazał się 12-letni obywatel Ukrainy, który poprzez kopnięcia uszkodził szklane drzwi wejściowe. Straty oszacowano na 2000 złotych.

POLECAMY: Banderowcy demolują Wrocław

Co się wydarzyło w amfiteatrze?

W czwartek, 27 marca, funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Kępnie otrzymali zgłoszenie dotyczące zniszczenia drzwi w amfiteatrze na terenie należącym do spółki „Projekt Kępno”. Do zdarzenia doszło dzień wcześniej, około godziny 16:00.

POLECAMY: W Poznaniu Rada Osiedla z uwagi na liczne dewastacje apeluje do »uchodźców« o poszanowanie gościnności

Jak ustalili mundurowi, 12-letni chłopak, obywatel Ukrainy mieszkający w Kępnie, kilkukrotnie kopnął szklane drzwi, doprowadzając do ich uszkodzenia.

Mundurowi ustalili 12-letniego obywatela Ukrainy, mieszkającego w Kępnie. Chłopak przyznał się do zniszczenia mienia – poinformowała sierż. Anita Wylęga, oficer prasowa KPP w Kępnie, w rozmowie z Radiem SUD.

Konsekwencje dla nieletniego sprawcy

Ze względu na wiek sprawcy, sprawa została skierowana do sądu rodzinnego i nieletnich. Chłopak będzie odpowiadał za swoje czyny zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Dlaczego takie zdarzenia są niepokojące?

Incydenty związane z wandalizmem w przestrzeni publicznej generują nie tylko koszty napraw, ale także wpływają na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. W tym przypadku straty sięgają 2000 złotych, co stanowi znaczące obciążenie dla zarządcy obiektu.

Co dalej?

Sprawa trafi na wokandę sądu dla nieletnich, który zdecyduje o dalszych krokach wobec młodego sprawcy. Możliwe, że zostaną nałożone środki wychowawcze lub zobowiązanie do naprawienia szkody.


Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Napisz Komentarz

Exit mobile version