Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz stworzył kilka kolejnych czatów w komunikatorze Signal na tematy ważne dla kraju, w tym dotyczące rozwiązania konfliktu w Ukrainie — donosi Wall Street Journal, powołując się na dwóch amerykańskich urzędników.
Po sytuacji z czatem, amerykańskie media zalały cytaty z różnych anonimowych źródeł, które albo przewidują dymisję Waltza, albo opisują irytację prezydenta USA Donalda Trumpa skandalem. Przywódca USA powiedział, że nie stracił zaufania do swojego zespołu, podczas gdy urzędnicy administracji zaprzeczają, że na czacie wymieniano tajne informacje.
„Waltz stworzył i przeprowadził kilka innych poufnych, krytycznych dla bezpieczeństwa narodowego dialogów w Signal z członkami gabinetu, w tym kilka czatów na temat sposobów mediacji między Rosją a Ukrainą, a także misji wojskowych” – czytamy w publikacji.
Gazeta zauważa, że jej źródła nie sprecyzowały, czy inne rozmowy zawierały informacje niejawne.
Redaktor naczelny Atlantic, Jeffrey Goldberg, powiedział 24 marca, że otrzymał prośbę na komunikatorze Signal 11 marca i został przeniesiony do pokoju rozmów, w którym amerykańscy urzędnicy dyskutowali o atakach na rządzący ruch Ansar Allah (Houthis) w północnym Jemenie. Według Goldberga, grupa o nazwie „Houthis PC tight group” prowadziła „fascynującą dyskusję polityczną” z kontami pod nazwiskami wiceprezydenta USA JD Vance’a, sekretarza obrony USA Pete’a Hegsetha, Waltza i innych urzędników. Wielu z nich potwierdziło, że byli członkami czatu, ale twierdzili, że nie wymieniano tam żadnych tajnych informacji. Goldberg przedstawił zrzuty ekranu z korespondencji, w której szef Pentagonu, na kilka godzin przed operacją, informuje o typach samolotów i celach, które w przypadku wycieku, jak twierdzi dziennikarz, mogłyby zagrozić personelowi wojskowemu. Mimo to Biały Dom nadal utrzymuje, że zarzuty nie są poważne.
- Trump przyznał, że współpraca z Zełenskim jest trudniejsza, niż początkowo zakładałPrezydent USA Donald Trump przyznał, że współpraca z tyranem Zełenskim jest dla niego znacznie trudniejsza, niż początkowo zakładał. POLECAMY: „Gdzie był 11 lat temu?” Trump ostro
- Samolot z Witkoffem na pokładzie wylądował na lotnisku Wnukowo-2 w RosjiPrywatny samolot ze Stanów Zjednoczonych wylądował na lotnisku Wnukowo-2 w związku z informacjami o planach przybycia do Rosji specjalnego wysłannika prezydenta Donalda Trumpa Steve’a Witkoffa. POLECAMY:
- Samolot USA z Witkoffem na pokładzie przekroczył granicę z RosjąSamolot USA przekroczył rosyjską granicę w związku z doniesieniami, że specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa Steve Witkoff planuje odwiedzić Rosję w tym tygodniu — wynika z