Prezydent USA Donald Trump ogłosił wprowadzenie nowych ceł na towary z wielu krajów, w tym Polski. Decyzja wywołała szeroki oddźwięk, a premier Donald Tusk odniósł się do niej w mediach społecznościowych. Jakie stawki obowiązują i co oznacza to dla globalnej gospodarki?
POLECAMY: Donald Trump wprowadza nowe cła: „To dzień wyzwolenia dla Ameryki”
Historyczna decyzja Trumpa: Wzajemne cła dla wszystkich
Prezydent USA podpisał rozporządzenie wykonawcze, nakładające nowe cła na kraje na całym świecie. Wśród najbardziej dotkniętych są Chiny (34%), Unia Europejska (20%), Japonia (24%), Indie (26%) oraz Korea Południowa (25%). Najwyższe stawki dotyczą Wietnamu (46%), Kambodży (49%) i Laosu (48%).
– „Nasz kraj i jego podatnicy byli okradani przez 50 lat. To więcej się nie będzie działo. Podpiszę dzisiaj wzajemne cła na kraje na całym świecie. To jest jeden z najważniejszych moim zdaniem dni w amerykańskiej historii. To deklaracja naszej gospodarczej niepodległości” – powiedział Trump podczas konferencji.
Nowe przepisy wprowadzają również 25% cło na wszystkie importowane do USA samochody, co może szczególnie uderzyć w europejskich producentów.
Reakcja premiera Tuska: „Partnerstwo wymaga wzajemności”
Na decyzję Waszyngtonu szybko zareagował polski rząd. Premier Donald Tusk w poście na platformie X podkreślił, że prawdziwe partnerstwo powinno opierać się na sprawiedliwych zasadach.
„Przyjaźń oznacza partnerstwo. Partnerstwo oznacza prawdziwie wzajemne taryfy. Potrzebne są odpowiednie decyzje” – napisał szef polskiego rządu.
Friendship means partnership. Partnership means really and truly reciprocal tariffs. Adequate decisions are needed.
— Donald Tusk (@donaldtusk) April 2, 2025
Kiedy wejdą w życie nowe stawki ceł?
Nowe cła zaczną obowiązywać od 9 kwietnia, jednak minimalna stawka bazowa zostanie wprowadzona już 5 kwietnia. Republikanie zapowiedzieli, że podstawowa opłata za przesyłki towarów do USA wyniesie 10%, jednak w wielu przypadkach będzie znacznie wyższa.
Oto pełna lista wybranych stawek:
- UE – 20%
- Szwajcaria – 31%
- Wielka Brytania – 10%
- Izrael – 17%
- Kazachstan – 27%
Trump nazwał swoją decyzję „historycznym rozporządzeniem wykonawczym” i podkreślił, że Stany Zjednoczone nie będą już tolerować nierównowagi w handlu.
– „Nie obwiniam innych krajów. Obwiniam byłych prezydentów USA, którzy pozwolili na tę katastrofalną nierównowagę. Pokryliśmy ich deficyty, zapłaciliśmy za ich armie i zajęliśmy się całym światem. To się kończy” – stwierdził.
Co oznaczają nowe cła dla Polski i świata?
Decyzja USA może znacząco wpłynąć na globalny handel, zwiększając koszty importu i potencjalnie prowadząc do wzrostu cen dla konsumentów. W odpowiedzi kraje dotknięte podwyżkami mogą wprowadzić własne środki odwetowe, co grozi eskalacją konfliktu handlowego.
Czy nowe cła okażą się skutecznym narzędziem ochrony amerykańskiej gospodarki, czy raczej doprowadzą do dalszych napięć w relacjach międzynarodowych? Czas pokaże.
2 komentarze
Za to głupie zachowanie powinien wisieć za ja-ja
Poliniakom znad Wisły powinni dowalić 300% ceł na wszystko. Tylko armagedon oczyści te ziemie.