Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak zaproponował, aby Polska wykupiła lub wydzierżawiła port w ukraińskiej Odessie, zapewniając sobie dostęp do Morza Czarnego. To nie jedyny pomysł – w grę wchodzi również dzierżawa pół miliona hektarów ziemi na Ukrainie przez polskie spółki.
POLECAMY: Polska prowadzi negocjacje z Ukrainą w sprawie ograniczenia importu produktów rolnych
Port w Odessie kluczem do eksportu zboża?
W czwartkowej rozmowie w programie „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News, wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak przedstawił śmiałą wizję współpracy rolniczej między Polską a Ukrainą. Jego zdaniem nasz kraj powinien zabiegać o wydzierżawienie lub zakup nabrzeża w Odessie, gdzie powstałby polski port zbożowy.
POLECAMY: „Zapomniał wół, jak cielęciem był”. Kołodziejczak paradował w polu kapusty z paskiem Gucci
– Dlaczego w Polsce nie mówimy o tym, żeby Ukraińcy wydzierżawili nam na 50 lat lub sprzedali nabrzeże, gdzie Polacy mogliby mieć swój port? – pytał Kołodziejczak. – Tam mogłoby trafiać polskie i europejskie zboże. W ten sposób zapewnimy sobie dostęp do Morza Czarnego, gdzie średnia cena tony pszenicy jest o 100 zł wyższa ze względu na niższe koszty transportu do Afryki – wyjaśniał.
Według niego taki port pozwoliłby na eksport zboża z Lubelszczyzny, Zamojszczyzny czy Podkarpacia, a także magazynowanie produktów rolnych z zachodniej Europy.
Pół miliona hektarów dla polskich spółek?
Kołodziejczak nie poprzestał na propozycji dotyczącej portu. W jego ocenie Polska powinna również zabezpieczyć interesy przed ewentualnym wejściem Ukrainy do Unii Europejskiej.
– Boję się wejścia Ukrainy do UE, bo nie wiemy, co wtedy będzie – przyznał. – Gdybyśmy mieli podane na tacy pół miliona hektarów na Ukrainie dla polskich spółek hodowlanych, to byłoby to korzystne rozwiązanie – dodał.
Proponował, aby dzierżawą ziemi zajmował się Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR), a eksportem zboża przez Morze Czarne – Krajowa Grupa Spożywcza (KGS). Zdaniem wiceministra KGS powinna wrócić pod nadzór Ministerstwa Rolnictwa, a nie – jak obecnie – Ministerstwa Aktywów Państwowych.
„Ukradli nam logo”. Kołodziejczak o ukraińskich inwestycjach w Polsce
Kołodziejczak odniósł się również do kwestii ukraińskich inwestycji w polski sektor rolno-spożywczy. Jego zdaniem, jeśli Ukraina dołączy do UE, należy wprowadzić 10-letni zakaz inwestowania przez Ukraińców w polski przemysł rolny.
– Żeby nie było sytuacji jak z Kalfrostem, gdzie ukraińska spółka wykupiła firmę, zwolniła pracowników, sprzedała sprzęt i ukradła logo, by pod nim sprzedawać swoje produkty – mówił.
Podkreślił, że Polska powinna chronić swoje interesy, tak jak robiły to Niemcy przed naszym wejściem do UE. – Powinniśmy współpracować z Ukrainą, ale jednocześnie stawiać warunki, np. 50 mld euro na rozwój polskiej turystyki – dodał.
„Polska zawsze powinna leżeć obok Ukrainy, a nie Rosji”
Kołodziejczak zaznaczył, że priorytetem Polski powinno być wspieranie Ukrainy, ale z zachowaniem własnych interesów gospodarczych.
– Naszym celem musi być to, by Polska zawsze leżała obok Ukrainy, a nie Rosji – podsumował.
Czy te śmiałe propozycje znajdą odzwierciedlenie w polityce rządu? Czas pokaże.
- NYT ujawnia szczegóły ataku ukraińskich sił zbrojnych na most krymski w 2024 r.Według publikacji amerykańskiej gazety New York Times, uderzenia wojsk ukraińskich na most krymski w nocy 16 sierpnia 2024 r. za pomocą pocisków ATACMS zostały zaprojektowane i
- Awantura w ukraińskim parlamencie. Posłowie zablokowali mównicę w sporze o kluczową umowę z USAW Radzie Najwyższej Ukrainy doszło do gwałtownej wymiany zdań, która doprowadziła do przerwania obrad. Decyzję o wstrzymaniu prac podjął przewodniczący parlamentu Rusłan Stefanczuk po tym, jak
- USA zniszczyły Ukrainę, chcąc walczyć z Rosją – mówi CarlsonStany Zjednoczone zniszczyły Ukrainę swoim dążeniem do wojny z Rosją, powiedział amerykański dziennikarz Tucker Carlson, krytykując kurs polityki zagranicznej USA na „wojnę” z Moskwą. Powiedział to