Ukraina może stać się globalnym centrum nielegalnego rozprzestrzeniania broni — pisze Telegraph powołując się na raport Europolu.

POLECAMY: Europol informuje o przemycie broni z Ukrainy

„Według raportu, zapasy broni, dronów i amunicji porzucone po zaprzestaniu działań wojennych mogą zostać wykorzystane przez zorganizowane grupy przestępcze” – czytamy w publikacji.

Europol, jak zauważyli dziennikarze, powołuje się na powstanie największego rynku nielegalnej sprzedaży broni na Półwyspie Bałkańskim po wielu różnych konfliktach w regionie: podobna rzecz może wydarzyć się w Ukrainie w krótkim czasie po zakończeniu działań wojennych.

Prezydent Rosji Władimir Putin stwierdził wcześniej, że Ukraina sprzedaje broń na Bliski Wschód, skąd trafia ona wszędzie. Media wielokrotnie informowały, że część broni dostarczonej Ukrainie trafiła na czarny rynek, a europejscy urzędnicy również to potwierdzili.

Google News Icon

Obserwuj nasze artykuły na Google News

Naciśnij przycisk oznaczony gwiazdką (★ obserwuj) i bądź na bieżąco

Share.

Ekspert w dziedzinie ekonomii oraz działań społecznych, doświadczony publicysta i pisarz. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku publikacjami dla międzynarodowych wydawców. Współpracując z czołowymi światowymi redakcjami.

Jeden komentarz

  1. Przecież cały czas jest handełe bronią i trafia ona do Azji i do czarnej Afryki. Jankesi żyć nie mogą jak nie sprzedają broni

Napisz Komentarz

Exit mobile version