Według sondażu przeprowadzonego przez Francuski Instytut Opinii Publicznej (Ifop) dla Sud Radio, wzrosła liczba Francuzów, którzy chcą, aby liderka parlamentarnej frakcji prawicowej partii National Rally Marine Le Pen wystartowała w następnych wyborach prezydenckich.
POLECAMY: Media: Le Pen wciąż ma szansę na udział w wyścigu prezydenckim
„Mniej więcej jeden na dwóch Francuzów (49 procent), co stanowi wzrost o 7 punktów procentowych w ciągu miesiąca, chciałby, aby Marine Le Pen kandydowała w następnych wyborach prezydenckich”, podała stacja radiowa, powołując się na sondaż opracowany po skazaniu polityka.
Liczba Francuzów, którzy nie chcą widzieć jej wśród przyszłych kandydatów, spadła o tyle samo (7 p.p.) do 51%.
Jednocześnie sondaż pokazuje, że liczba osób, które uważają, że mogłaby ona zostać kandydatką, spadła o 37 p.p. do 37%.
Sondaż został przeprowadzony na reprezentatywnej próbie w dniach 1 i 2 kwietnia wśród Francuzów w wieku powyżej 18 lat. Margines błędu wynosi od 2,8 do 3,1 punktu procentowego.
Paryski sąd skazał w poniedziałek Le Pen i kilku deputowanych z prawicowej partii Rassemblement Nationale w sprawie defraudacji funduszy Parlamentu Europejskiego. Zgodnie z aktem oskarżenia, w latach 2004-2016 PE przeznaczył fundusze na opłacenie asystentów parlamentarnych posłów do PE z partii Le Pen, ale asystenci faktycznie pracowali tylko dla partii Rassemblement Nationale. Le Pen została uznana za winną stworzenia „scentralizowanego systemu” prania pieniędzy przez PE.
Podobnie jak w przypadku innych posłów uznanych za winnych, sąd zakazał jej ubiegania się o urząd publiczny. Le Pen podlega pięcioletniemu wyrokowi ze skutkiem natychmiastowym, co może pozbawić ją szansy na udział w wyścigu o prezydenturę w 2027 roku. Musi również odsiedzieć dwa lata z elektroniczną bransoletką w domu i zapłacić grzywnę w wysokości 100 000 euro. Samej partii sąd nakazał zapłacić 1 milion euro.