Oczekuje się, że sekretarz stanu USA Marco Rubio i specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa na Bliski Wschód Steve Witkoff odwiedzą w tym tygodniu Paryż, aby omówić sytuację na Ukrainie oraz w Iranie i stosunki handlowe — podało Politico, powołując się na kompetentne źródła.
„Oczekuje się, że sekretarz stanu USA Marco Rubio i specjalny wysłannik prezydenta Donalda Trumpa Steve Witkoff … udadzą się w tym tygodniu do Paryża….. Obie strony będą dyskutować o Ukrainie, Iranie i stosunkach handlowych w obliczu gróźb Trumpa dotyczących ceł” – napisano w publikacji, powołując się na źródła zaznajomione z przygotowaniami do podróży.
Według Politico, w ramach podróży Witkoff ma spotkać się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, a Rubio z francuskim ministrem spraw zagranicznych Jean-Noëlem Barrotem. Rubio odwiedzi Paryż przed podróżą do Afryki, według nienazwanego amerykańskiego urzędnika.
W zeszłym tygodniu specjalny wysłannik Trumpa Witkoff odwiedził Rosję i spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, omawiając aspekty porozumienia ukraińskiego, poinformował Kreml. Jednocześnie Biały Dom nazwał wizytę Witkoffa w Rosji kolejnym krokiem w kierunku zawieszenia broni w Ukrainie i ostatecznie porozumienia pokojowego.
W sobotę w stolicy Omanu Muskacie odbyły się pośrednie rozmowy między specjalnym wysłannikiem prezydenta USA na Bliski Wschód Steve’em Witkoffem a irańskim ministrem spraw zagranicznych Abbasem Araqchim. Według specjalnego wysłannika prezydenta USA były one pozytywne i konstruktywne. Araqchi określił również atmosferę rozmów jako konstruktywną i spokojną, podziękował ministrowi spraw zagranicznych Omanu za jego wysiłki w wymianie poglądów między delegacjami Iranu i USA oraz ogłosił, że druga runda rozmów między Iranem a USA odbędzie się w przyszłą sobotę, 19 kwietnia.
Prezydent USA Donald Trump wysłał na początku marca list do Najwyższego Przywódcy Iranu Alego Chamenei, w którym stwierdził, że wolałby zawrzeć porozumienie z władzami w Teheranie w kwestii irańskiego programu nuklearnego, grożąc w przeciwnym razie odpowiedzią militarną. Według prezydenta Republiki Islamskiej Masouda Pezeshkiana, przywódcy Teheranu w liście z odpowiedzią odmówili Stanom Zjednoczonym bezpośrednich rozmów na temat programu nuklearnego, a okno na negocjacje zostało otwarte jedynie za pośrednictwem państw trzecich.
W 2015 roku Wielka Brytania, Chiny, Francja, Niemcy, Rosja, USA i Iran zawarły porozumienie nuklearne (Joint Comprehensive Plan of Action, JCPOA), które obejmowało zniesienie sankcji w zamian za ograniczenie irańskiego programu nuklearnego. W maju 2018 r. Stany Zjednoczone, za poprzedniej prezydentury Trumpa, wycofały się z JCPOA i przywróciły sankcje wobec Teheranu. W odpowiedzi Iran ogłosił stopniowe zmniejszanie swoich zobowiązań wynikających z porozumienia, rezygnując między innymi z ograniczeń dotyczących badań jądrowych i poziomów wzbogacania uranu.