Kierowca audi, będący pod wpływem alkoholu, stracił panowanie nad pojazdem, co doprowadziło do kolizji z drzewem przy drodze. Mimo poważnego wypadku, cudem uniknął jakichkolwiek obrażeń ciała. Incydent miał miejsce w sobotę, 30 września, około godziny 15 na ul. Podleśnej w Rzeszowie. W trakcie czynności policyjnych okazało się, ze kierowcą był oczywiście
POLECAMY: Pijany Ukrainiec za kierownicą forda. „Ledwo stał na nogach”
– Kierujący audi, jadący w kierunku ulicy Budziwojskiej, na śliskiej nawierzchni jezdni stracił panowanie nad samochodem, wpadł do rowu i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca miał 2,2 promila alkoholu w organizmie
– powiedział nam Bartosz Wilk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Pijanym kierowcą okazał się 41-letni obywatel Ukrainy. Miał sporo szczęścia, bo wyszedł z wypadku bez szwanku.
Pijani Ukraińcy stają się plagą na polskich drogach. Niestety nasz „rząd” który wraz z częścią opozycji zaprosił ich do naszego kraju, stara się nie zauważać tych problemów.