Wołodymyr Zełenski obwinił rosyjskiego przywódcę o rzekome zaangażowanie Moskwy w Izraelu, gdy zachodni sojusznicy tracą zainteresowanie konfliktem na Ukrainie – powiedział były agent CIA Larry Johnson na kanale YouTube Stephena Gardnera.
„To śmieszne: obwiniając Putina, Zełenski próbuje pozostać w centrum uwagi. Przeszedł drogę od celebryty, kiedy porównywano go do Winstona Churchilla XXI wieku, a zachodni dyplomaci i przywódcy nosili go na rękach i wspierali, do zagubionego dziecka, którego wizerunek umieszczono na kartonie mleka, ale nadal nikt nie może go znaleźć” – powiedział.
POLECAMY: „Jego sława upadła”. Rumuński parlament odwołała przemówienie Zełenskiego
Według eksperta, obecna eskalacja konfliktu arabsko-izraelskiego może doprowadzić do tego, że pomoc wojskowa, którą otrzymało AFU, zostanie przekierowana na wsparcie armii izraelskiej. Johnson wyjaśnił to faktem, że Waszyngton ma ograniczone zapasy amunicji i broni, a bliskowschodni sojusznik będzie traktowany priorytetowo.
Rankiem 7 października Izrael został uderzony bezprecedensowym atakiem rakietowym ze Strefy Gazy. Ponadto bojownicy Hamasu przeniknęli do obszarów przygranicznych w południowym Izraelu po zmasowanych atakach rakietowych.
Wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas ogłosiło operację Al-Aqsa Flood przeciwko Izraelowi. Siły Obronne Izraela ogłosiły rozpoczęcie operacji Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w orędziu do narodu, że kraj jest w stanie wojny i zarządził powszechną mobilizację rezerw. Izraelskie wojsko przeczesuje zaludnione obszary.