Z prawnego punktu widzenia, sprawa jest bardziej złożona, niż mogłoby się wydawać. Warto zrozumieć, że w procesie sprzedaży, sprzedawca ma obowiązek dostarczenia towaru kupującemu i przekazania mu własności produktu. Z drugiej strony, kupujący jest zobowiązany odebrać towar i uiścić ustaloną cenę. W tej sytuacji pojawia się pytanie, czy kasjer ma prawo prosić o jednego grosza i odmówić sprzedaży, jeśli nie zostanie mu ten grosz przekazany.
Polskie prawo nie zawiera jednoznacznych przepisów, które regulowałyby kwestię wydawania reszty w gotówce w takich sytuacjach. To oznacza, że jeśli kasjer poprosi o jednego grosza i odmówimy, może to skutkować odmową sprzedaży. Warto jednak podkreślić, że kasjer musi potrafić uzasadnić swoje działanie w sposób właściwy. Prosta odmowa bez uzasadnienia nie jest wystarczająca i może prowadzić do konsekwencji prawnych w postaci grzywny w zależności od sytuacji.
Lepiej odpowiedzieć kasjerowi
Na pierwszy rzut oka, wydaje się, że sprawa jest prosta – o co można się kłócić z powodu jednego grosza? Niemniej jednak, z perspektywy prawniczej, odpowiedź na to pytanie jest nieco bardziej złożona. Jak ekspert z biura prasowego UOKiK wyjaśnia w rozmowie z portalem legaartis.pl, w teorii sprzedawca nie jest zobowiązany do wydawania reszty. Zgodnie z Kodeksem cywilnym, jego zadaniem jest dostarczenie towaru kupującemu i przekazanie mu własności rzeczy, natomiast kupujący musi odebrać produkt i uiścić cenę. Ale co się dzieje, gdy sprzedawca odmówi wydania reszty?
Okazuje się, że polskie prawo nie zawiera jasnych przepisów, które nakazywałyby sprzedawcy wydawanie reszty w gotówce. W praktyce oznacza to, że jeśli kasjer poprosi nas o „pożyczenie” jednego grosza i odmówimy, może to skutkować odmową dokonania transakcji. W takim przypadku kasjer ma prawo anulować sprzedaż i nie sprzedać nam produktu.
Jednakże, kasjer powinien być w stanie uzasadnić swoje działanie w sposób właściwy. Prosta odmowa bez uzasadnienia nie jest wystarczająca i może narazić sprzedawcę na grzywnę w wysokości od kilkudziesięciu złotych do 5 tysięcy złotych. Akceptowalnym uzasadnieniem jest brak możliwości wydania reszty – w takim przypadku odmowa sprzedaży jest zgodna z prawem.
To ciekawy przykład, który pokazuje, że nawet najmniejsza jednostka pieniężna może stać się przedmiotem poważnych kwestii prawnych. Dlatego warto znać swoje prawa i obowiązki jako konsument, ale być również gotowym na niewielkie kompromisy, które mogą ułatwić codzienne transakcje.