Klub siatkarski drugiej ligi, AVIA Solar Sędziszów Małopolski, przekazał tragiczną wiadomość o śmierci jednego ze swoich zawodników, Jakuba Oponia. Ciało 30-latka zostało odnalezione w niedzielne popołudnie w rzece, po intensywnych poszukiwaniach, które trwały od sobotniego wieczoru.
W piątkowy wieczór Opoń uczestniczył w treningu, a później miał spotkać się z przyjaciółmi i wrócić do domu w Godowej. Według informacji przekazanej przez rodzinę, znajomi podwieźli go pod dom około 1:00 w nocy z piątku na sobotę. Od tego momentu kontakt z nim został utracony, gdyż sportowiec nie pojawił się w domu i nie odpowiadał na telefon.
O zaginięciu poinformowano policję, która rozpoczęła poszukiwania od soboty od godziny 22:30. W działania zaangażowali się również miejscowi strażacy, grupa ratowniczo-poszukiwawcza Legion Gerard z Korczyny oraz grupa STORAT z Rzeszowa – podała portal Rzeszów News.
Mateusz Antoń, szef Legionu Gerarda, poinformował, że poszukiwania prowadzono na terenie Godowej i Strzyżowa, sprawdzając kompleksy leśne, a w akcji brało udział ponad 100 osób.
W niedzielne popołudnie ciało Jakuba Oponia zostało wyłowione z rzeki. Na chwilę obecną nieznana jest przyczyna utonięcia.
„Są takie chwile, w których siatkówka schodzi na dalszy plan. Są też takie informacje, których nie chcielibyśmy podawać nigdy… Nie żyje nasz zawodnik, Jakub Opoń. Jeszcze w piątek trenowaliśmy wspólnie przed sobotnim meczem, jak zwykle graliśmy „bagerki”. Nie wiedzieliśmy wtedy, że to będą Twoje ostatnie „bagerki” w życiu. Kiedy doszła do nas informacja o zaginięciu, każdy był dobrej myśli. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna. Żegnaj przyjacielu” – można przeczytać na oficjalnym facebookowym profilu AVII Solar Sędziszów Małopolski – klubu, w którym grał Jakub Opoń.