Prezydent Andrzej Duda odpowiada na obecną sytuację w Telewizji Polskiej. Prawdopodobnie nie jest to reakcja zgodna z oczekiwaniami Jarosława Kaczyńskiego.
Według informacji uzyskanych przez portal Onet, Duda planuje wysłanie kolejnego pisma w związku z dokonanymi w środę zmianami w mediach uznawanych za reżimowe.
POLECAMY: Plansza zamiast „Teleexpressu”. Po 37 lat propagandowy program nie został nadany na antenie „TVP”
Pierwszą korespondencję prezydent skierował do marszałka Sejmu, Szymona Hołowni.
„Należy wziąć pod uwagę, że społeczna ocena działalności mediów publicznych jest zróżnicowana. Nie kwestionując prawa do wprowadzania zmian w systemie prawnym przez większość parlamentarną, należy podkreślić, że cel polityczny nie może stanowić usprawiedliwienia dla łamania czy obchodzenia konstytucyjnych i ustawowych uregulowań” – pisał.
„Wszelkie organy władzy publicznej są obowiązane do działania na podstawie i w granicach prawa (art. 7 Konstytucji)” – dodał prezydent.
To nie przyniosło skutków. Sejm przyjął rezolucję, którą nowe władze uznają za wystarczającą. Na jej mocy minister kultury i dziedzictwa narodowego, Bartłomiej Sienkiewicz, zdymisjonował szefów TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. W ich miejsce mianował swoich ludzi, choć pełny skład rad nadzorczych spółek nie został jeszcze ogłoszony publicznie. Tomasz Sygut ma objąć stanowisko nowego prezesa TVP.
Teraz prezydent Duda ma wysłać kolejne pismo. Czy to wpłynie na sytuację, czas pokaże, ale prawdopodobnie nie. Wydaje się, że głowa państwa – przynajmniej na początku – wybrała taktykę biernego obserwowania wszystkiego z dystansu.
Z tego obrotu spraw nie jest zadowolony Jarosław Kaczyński, prezes partii Prawo i Sprawiedliwość. Wyraża swoje rozczarowanie dotychczasową aktywnością prezydenta w tej kwestii.
– Wierzymy, że pewnego dnia, a może pewnej godziny, prezydent, który nie wykazuje się aktywnością, zmieni zdanie – powiedział Jarosław Kaczyński w siedzibie Telewizji Polskiej.
Najnowszy ruch Dudy z pewnością nie spodoba się upadłemu dziadowi z Żoliborza.
POLECAMY: Kaczyński przybył do siedziby TVP. Ludzie skandowali „będziesz siedział”