Warszawski sąd rejestrowy oddalił wniosek o wpis likwidacji Polskiego Radia S.A. (PR) oraz TVP S.A. (TVP) do KRS. Z uwagi na rozpowszechnianą dezinformację przez polityków PiS prawnicy z naszej kancelarii postanowi wyjaśnić wszystkim zainteresowanym co ta decyzja orzeczona w praktyce.
Przypominamy, że w poniedziałek (23.01.2024 r.) referendarz sądowy SR dla m.st. Warszawy odrzucił dwa wnioski ministerstwa kultury o wpisanie do Krajowego Rejestru Sądowego likwidacji spółki TVP oraz Polskiego Radia. Wydane przez referendarza postanowienie nie jest prawomocne i podlega zaskarżeniu. Tym samym już na tej podstawie stwierdzić należy, że uchwały walnych zgromadzeń obu spółek o postawienie w stan likwidacji są nadal dokumentem w obrocie prawnym.
Ponadto zdaniem naszych prawników orzeczenie referendarza nie ma jednak dużego znaczenia praktycznego w sporze o media.
Po pierwsze, tak jak wcześniej wspomniano decyzja sądowa podlega zaskarżeniu, a po drugie taka ścieżka nie jest właściwym środkiem do usunięcia uchwał likwidacyjnych z obrotu. W rezultacie, sytuacja w ramach sporu nie ulegnie istotnej zmianie, a według mojej oceny likwidatorzy TVP i PR będą działali wbrew rozpowszechnianej przez PiS dezinformacji tak, jak dotychczas a procesy likwidacji nie zostaną zatrzymane.
POLECAMY: Sąd oddala wniosek o likwidację Polskiego Radia – resort Sienkiewicza reaguje
Należy również podnieść fakt, że w uzasadnieniu obu postanowień, referendarz sądowy zauważa, że zakres jego jurysdykcji (prawa do orzekania w tego rodzaju sprawach) jest przedmiotem kontrowersji w doktrynie prawa. Następnie przyjmuje najbardziej radykalne stanowisko, przyznając sobie kompetencje do oceny uchwał. To ma szczególne znaczenie, ponieważ Kodeks spółek handlowych precyzyjnie określa, kto i w jakich warunkach może żądać unieważnienia lub uchylenia uchwał.
Według zespołu naszych prawników referendarz sądowy nie posiada kompetencji do wydawania decyzji tak istotnych ocen, odwołując się do faktów medialnych, bez ustosunkowania się do stanowiska stron.
Należy przy tym podkreślić, że istnieje chęć kwestionowania uchwał, istnieje odpowiednia procedura, a tę kwestię może jedynie rozstrzygnąć Sąd Okręgowy Gospodarczy, a nie referendarz w ramach uproszczonego postępowania wpisu pewnych informacji do rejestru.
Ponadto referendarz sądowy w swojej decyzji ignoruje różnicę między rozpoczęciem procesu likwidacyjnego a jego zakończeniem. Przytacza bezpodstawne argumenty, które wskazują, że TVP i Polskie Radio są bezpośrednio wymienione w ustawie. Niemniej jednak, otwarcie procedury likwidacyjnej nie skutkuje zakończeniem istnienia prawnego jednostki publicznej radiofonii. Taki rezultat ma miejsce dopiero w wyniku zakończenia procesu likwidacyjnego, a przedstawione przez sąd rejestrowy argumenty mogłyby być skutecznie przedstawione w kontekście uchwał kończących likwidację, a nie tych, które ją rozpoczynają.
Istotnym faktem jest również bezpodstawne powołanie się na wadliwe orzeczenie TK, w skład którego wchodziła nielegalna prezes Julia Przyłębska oraz wadliwie powołany sędzia Jarosław Wyrembak tzw. dubler co powoduje, że podejmowane przez ten skład decyzję są wadliwe prawnie a ewentualne orzeczenie nie będzie, wywoływało żadnych skutków prawnych.
Podstawą prawną do stwierdzenia nieważności przywołanego bezpodstawnie przez referendarza orzeczenia TK jest wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 7 maja 2021 roku w sprawie Xero Flor, który uznał nieważność wyroku Trybunału Konstytucyjnego, w którym zasiadał sędzia dubler. Podobnego zadania jest SN, który w wyroku z 13 grudnia 2023 roku (sygn. akt I KZP 5/23) potwierdza, że skład Trybunału Konstytucyjnego (TK) z udziałem osób zastępujących wcześniejszych sędziów nie ma skutków prawnych.
Warto również podkreślić, że powołanie Jarosława Wybranka na sędziego dublera stoi w sprzeczności z art. 178 ust. 3 Konstytucji RP.