W razie sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa uczniów, dyrektorzy szkół i placówek oświatowych z powiatów przy granicy z Ukrainą będą mogli zawiesić zajęcia stacjonarne – zakłada rozporządzenie szefa MEiN, które zostało podpisane w piątek.
Nauka zdalna może wrócić w niektórych regionach. Możliwość zawieszenia zajęć stacjonarnych w szkołach i placówkach oświatowych na terenie ośmiu powiatów przygranicznych z Ukrainą zakłada rozporządzenie ministra edukacji i nauki, które ma zostać podpisane w piątek – podało MEiN w piątek na Facebooku.
Sprecyzowano, że zajęcia stacjonarne dyrektorzy szkół i placówek oświatowych będą mogli zawiesić w sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa uczniów. „Jeszcze dziś minister Przemysław Czarnek podpisze rozporządzenie w tej sprawie” – zapewnił resort w mediach społecznościowych.
W piątek szef MEiN przekazał dyrektorom szkół i organom prowadzącym informację na temat zasad przyjmowania cudzoziemców do polskich szkół w kontekście obecnej sytuacji na Ukrainie.
W udostępnionym materiale znalazły się także dodatkowe informacje na temat wsparcia nauki uczniów przybywających z zagranicy i udzielania im pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
Przypominamy w tym miejscu każdemu rodzicowi, że ewentualne wprowadzenia nauczania zdalnego w stanie zwykłym, w jakim obecnie się znajdujemy, będzie naruszało prawo do nauki, jakie wynika z art. 70 Konstytucji RP.
Więcej o tym przeczytać można w artykułach:
Czarnek: Możliwa nauka zdalna przy granicy z Białorusią
Nauczanie zdalne na bakier z konstytucją